Sasin: Wysokie ceny energii? Wina Unii Europejskiej i Rosji
"Unijne podwyżki"
Zdaniem ministra aktywów państwowych Jacka Sasina rosnące ceny energii są efektem unijnej polityki klimatycznej.
Podwyżki cen energii w Polsce i wysokie ceny towarów, i usług to efekty polityki UE – klimatycznej i wobec Rosji - powiedział w środę w Sejmie wicepremier Jacek Sasin.
Sasin powiedział, że wyższe rachunki są niczym innym, jak "unijnymi podwyżkami". Jego zdaniem przyjęcie pakietu Fit for 55 spowoduje znaczne zubożenie społeczeństw w całej Europie, dlatego Polska zrobi wszystko, aby akt nie wszedł w życie.
Jesteśmy za tym, aby dokonywać transformacji energetycznej, chronić klimat, aby żyć w zdrowym środowisku i aby zapewnić Polakom czyste powietrze, ale ta zmiana musi odbywać się w ten sposób, aby nie doprowadzić polskiego społeczeństwa do nędzy - powiedział.
Brawo @SasinJacek 👏👏👏
— Maciej Stańczyk (@stanczykmaciej) January 12, 2022
Zrobimy wszystko by pakiet #FitFor55 nie wszedł w życie. pic.twitter.com/oYFFU5L81M
Wyższe rachunki to efekt polityki Rosji
Minister aktywów państwowych zauważył, że wzrost cen gazu związany jest z polityką Rosji. Przypomnijmy, że Gazprom drastycznie zmniejszył dostawy gazu do Europy, w celu wymuszenia podpisania umów długoterminowych między Rosją a państwami Unii Europejskiej oraz wywieranie nacisku na państwa, aby te zgodziły się na uruchomienie Nord Stream 2.
Polityka UE pozwala Putinowi maksymalizować zyski i szantażować Europę. Skutki tej błędnej polityki unijnej wobec Rosji spadają niestety również na Polskę. Dlatego musimy podjąć nadzwyczajne działania i takim działaniem jest ta ustawa - mówił, mając na myśli projekt ustawy zwiększającej ochronę gospodarstw domowych w związku z sytuacją na rynku gazu.