Strefa przygraniczna: dziennikarze pod nadzorem
Rząd zamienił "stan wyjątkowy" na "zakaz przebywania". Rozporządzenie ministerstwa spraw wewnętrznych i administracji wiąże się z wprowadzeniem nowych zasad dla dziennikarzy zamierzających relacjonować wydarzenia związane z kryzysem migracyjnym. Od dziś, dziennikarze mogą składać wnioski o akredytację. Rzecznik rządu poinformował PAP, że:
W piątek ruszy centrum prasowe dla dziennikarzy, którzy relacjonują sytuację na polsko-białoruskiej granicy Unii Europejskiej oraz obserwują trudną sytuację geopolityczną w naszym obszarze Europy.
Zorganizowane wycieczki
Błażej Poboży, wiceszef MSWiA informował dzisiaj, że w odpowiedzi na "postulaty przedstawicieli mediów" komendanci poszczególnych placówek Straży Granicznej będą mogli zezwolić dziennikarzom na przebywanie w strefie przygranicznej. Wizyty reporterów będą miały charakter zorganizowany. Oznacza to, że będą odbywać się pod nadzorem funkcjonariuszy SG. Poboży dodał na konferencji, że wizytę poprzedzą każdorazowo "szkolenia w zakresie bezpieczeństwa, a także złożenie kilku oświadczeń".
Rzeczniczka SG dodała, że czas każdej wizyty będzie również kontrolowany przez służby i zależeć ma od "sytuacji na danym odcinku granicy". Poboży przyznał również, że rozwiązania mają charakter próbny i mogą zmienić w zależności od sytuacji na granicy.
Przypomnijmy, że dzisiaj na twiterze MSWiA opublikowało oświadczenie o "zakazie przebywania" obejmującym 183 miejscowości znajdujące się w pasie przy granicy polsko-białoruskiej. Rozporządzenie obowiązuje do 1 marca, ale może zostać przedłużone.