drzwi policyjnego radiowozu
Pixabay

Atak maczetą w Toruniu. Rośnie bilans poszkodowanych

Do co najmniej ośmiu wzrosła liczba osób poszkodowanych w ataku nożownika w Toruniu. 21-latek pod wpływem narkotyków - prawdopodobnie ecstasy - rzucił się na przypadkowe osoby na ulicy. Wcześniej pokłócił się z rodzicami. Jego "spacer z maczetą" po mieście trwał godzinę. Przesłuchany zostanie zapewne dopiero we wtorek.
Reklama

Szedł miastem i atakował ludzi

Do ataku nożownika doszło rano, najpierw w rejonie Szosy Chełmińskiej, a później także w rejonie Starówki. 21-latek atakował przypadkowe osoby. Miał ze sobą ok. 50-centymetrową maczetę. Początkowo donoszono o czterech poszkodowanych osobach. Teraz wiadomo, że jest ich co najmniej osiem.

Część ofiar napaści ma urazy głowy i twarzoczaszki. Jedna straciła także palec, który napastnik odciął. Wszyscy poszkodowani trafili do szpitala. Nie wiadomo jednak, czy ofiar ataku nożownika nie będzie więcej.

Wiemy już o kolejnych czterech poszkodowanych osobach. Jedna kobieta ma uszkodzony samochód, bo ten mężczyzna uderzył w szybę ostrym narzędziem. Kolejna kobieta została zaatakowana i miała zniszczoną kurtkę w okolicach ramienia. Następnym poszkodowanym jest mężczyzna, który prawdopodobnie został zaatakowany w okolicach ulicy Szerokiej i ma uraz dłoni. Policjanci docierają także do jeszcze jednej osoby, a wcale nie musi to być koniec - powiedziała rzecznik prasowa toruńskiej policji podinsp. Wioletta Dąbrowska.
samochód policyjny
Marek BAZAK/East News

Kłótnia z rodzicami

Pierwsze zgłoszenie w sprawie agresywnego 21-latka, który prawdopodobnie był pod wpływem ecstasy, policja odebrała o godz. 4.45 rano. Pochodziło ono od rodziców mężczyzny. Po awanturze z matką wyszedł on z domu, zabierając maczetę. Był wyraźnie wzburzony i odurzony. 21-latek szedł później przez miasto, atakując zupełnie przypadkowo napotkane osoby.

Jego "spacer z maczetą" przez miasto trwał około godziny.

Reklama

Ostatecznie został obezwładniony przez policję przy pomocy paralizatora.

W okolicach Ronda Pokoju Toruńskiego udało się zatrzymać 21-latka. To Polak, mający jednak być może zagraniczne korzenie. 21-latek przemieszczał się bardzo szybko. Teraz czeka w areszcie na przesłuchanie przez prokuratora. Dojdzie do tego najprawdopodobniej we wtorek - poinformowała podinsp. Wioletta Dąbrowska.

Wszystko wskazuje na to, że napastnik zostanie przesłuchany we wtorek. W tym momencie policja zbiera materiały i szuka kolejnych ofiar 21-latka.

Reklama
Autor - Emil Regis
Autor:
|
redaktor depesza.fm
e.regis@depesza.fm
Wydawcą depesza.fm jest Digital Avenue sp. z o.o.
Google news icon
Obserwuj nas na
Google news icon
Udostępnij artykuł
Link
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama