Co jest przyczyną katastrofy ekologicznej na Odrze? Ryby mogły zostać zatrute przez "złote algi"
"Złote algi" w Odrze
Minister Anna Moskwa poinformowała na Twitterze o wynikach badań ekspertów z Instytutu Rybactwa Śródlądowego. Z analiz wynika, że w wodzie z Odry wykryto mikroorganizmy ("złote algi"), które mogły doprowadzić do masowego śnięcia ryb. "Złote algi" wytwarzają bowiem toksyny, które mogą zabijać ryby i małże. Nie są jednak szkodliwe dla ludzi.
Prowadzimy teraz badania w kierunku toksyn wytwarzanych przez algi. Na pewno wiadomo, że te toksyny nie są groźne dla człowieka, ale zabijają ryby i małże. Będziemy potwierdzać ich obecność w rybach i małżach - dodała minister Moskwa. Badamy też pierwotną przyczynę zakwitu, która może być różna i okoliczności pojawienia się zakwitu. Na pewno mogły się do niego przyczynić uwarunkowania meteorologiczne, czyli susza i niski poziom wody - poinformowała Anna Moskwa.
Anna Moskwa dodała także, że jest to bardzo rzadko występujący i mało znany gatunek, jednak zespół Instytutu sporo wie na jego temat.
Katastrofa ekologiczna na Odrze
Przypomnijmy, że od końca lipca obserwowany pomór ryb w Odrze. Zaniepokojeni rybacy zaobserwowali tony śniętych ryb, spływających Odrą.
Zakaz wstępu do Odry został wprowadzony w województwach: zachodniopomorskim, lubuskim i dolnośląskim.
Eksperci przypominają, że niektóre z największych firm od wielu lat wylewają zanieczyszczenia do Odry. Do tej pory władze nie reagowały, bo stan Odry był wysoki, więc ścieki nie powodowały negatywnych skutków. Obecnie mamy do czynienia z suszą w całej Europie, co przełożyło się na znacząco niższy poziom wód w Odrze, a to także miało niebagatelny wpływ na wystąpienie katastrofy ekologicznej.