Przemysław Czarnek na zielonym tle.
Pawel Wodzynski/East News

Czarnek ma nadzieję, że nauka zdalna nie potrwa długo

Uczniowie w czasach pandemii nie mają łatwo. Dopiero wrócili do szkół, by niedługo później dowiedzieć się, że znów muszą brać udział w lekcjach zdalnych. Przemysław Czarnek twierdzi jednak, że sytuacja niebawem wróci do normy.
Reklama

Nauka zdalna - do kiedy?

Przemysław Czarnek pojawił się na otwarciu szkoły podstawowej w Snopkowie (woj. lubelskie). Odpowiedział przy okazji na kilka pytań dziennikarzy - w tym tych dotyczących powrotu nauki stacjonarnej. Oznajmił, że wprawdzie oficjalnie uczniowie wrócą do normalnego trybu edukacji 28 lutego, ale ma "cichą nadzieję", że uda się zrobić to wcześniej.

Czarnek chwali nauczycieli

W trakcie odpowiadania na pytania dziennikarzy Czarnek nie szczędził krzepiących słów w kierunku nauczycieli, którzy muszą odnaleźć się w dobie nauki hybrydowej.

Z kolei ze strony nauczycieli wymagało to przestawienia się na inny tryb nauczania - bardzo trudny, bo ciężko się uczy dzieci przez kamerkę. Jestem przekonany, że w tych warunkach jakich to funkcjonowało - i funkcjonuje - nauczyciele stoją na wysokości zadania, a że zdarzały się sporadyczne usterki czy uchybienia, to po prostu trzeba będzie pilnować, żeby ich nie było w przyszłości.
Przemysław Czarnek gestykuluje.
Pawel Wodzynski/East News

Zdalne zajęcia starszych uczniów

Przypomnijmy, że obecnie w znacznej większości szkół podstawowych sytuacja wygląda następująco: klasy 5 i powyżej uczą się zdalnie, natomiast te młodsze nadal przychodzą na zajęcia, które odbywają się w szkole. Taki stan rzeczy ma potrwać do końca lutego.

Reklama
Wydawcą depesza.fm jest Digital Avenue sp. z o.o.
Google news icon
Obserwuj nas na
Google news icon
Udostępnij artykuł
Link
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama