Czarnek zapowiada jeszcze jeden nowy przedmiot
HiT oceniany jako kit
Nie milkną echa dokoła wprowadzenia nowego przedmiotu dotyczącego najnowszej historii Polski. Zdaniem wielu ekspertów program kursu jest zbyt przeładowany, niedostosowany do wieku uczniów i do tego nacechowany ideologicznie.
Gdyby moi studenci na pierwszym roku studiów mieli taką wiedzę o PRL-u czy II wojnie światowej, to pewnie wszyscy piątki by dostali, a tu mówimy o młodzieży szkolnej, która niekoniecznie musi być zainteresowana humanistyką, polityką - oceniał w Sejmie prof. Andrzej Friszke.
Nowy pomysł ministra
Ale to nie koniec pomysłów na nowe lekcje w polskich szkołach, jakie ma do zaproponowania Ministerstwo Edukacji i Nauki. Przemysław Czarnek poinformował w czwartek, że na początku roku szkolnego 2023/2024 resort edukacji planuje uruchomienie nowego przedmiotu.
Ma on zastąpić funkcjonujące w szkole od lat podstawy przedsiębiorczości.
Chcemy, aby od 1 września 2023 roku podstawy przedsiębiorczości zostały zastąpione nowym przedmiotem: biznes i zarządzanie - zapowiedział Przemysław Czarnek.
Minister swój plan ujawnił w siedzibie Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie podczas spotkania, które dotyczyło zmian metod i programu nauczania ekonomii w polskich szkołach.
Dziś jest tak, że w polskim systemie szkolnictwa przewidzianych jest na ten moment 60 godzin lekcyjnych zajęć związanych z ekonomią i finansami w ciągu 12 lat edukacji. Jak to podzielimy przez 45 minut, to wychodzi, że edukacją dotyczącą ekonomii i finansów zajmujemy naszym uczniom dwa dni w ciągu dwunastu lat. To zdecydowanie za mało - ocenił szef MEiN.
Nowy przedmiot ma położyć większy nacisk nie tylko na sama przedsiębiorczość, ale także na praktyczne aspekty zarządzania i biznesu.