Głowny bohater serialu "Wiedźmin"
Netflix

Fani "Wiedźmina" stworzyli petycję o odwołanie producentki

Opinie na temat drugiego sezonu serialu o przygodach Geralta z Rivii są... cóż, podzielone. Coraz większą popularnością cieszy się stworzona przez fanów petycja o odwołanie jednej z twórczyń serialu. Póki co zebrano prawie dziesięć tysięcy podpisów.
Reklama

Producentka musi odejść

Wobec drugiego sezonu serialu "Wiedźmin" przeczytać można wiele zarzutów. Nie został on, delikatnie rzecz ujmując, ciepło przyjęty, szczególnie wśród największych miłośników całego uniwersum oraz prozy Andrzeja Sapkowskiego. Z tego względu doczekaliśmy się petycji, która ma na celu odwołanie jednej z twórczyń serialu.

Jak brzmi petycja?

Oberwało się konkretnie Lauren Schmidt Hissrich, która pełni rolę showrunnerki w całym projekcie. Słowa petycji brzmią:

Lauren Schmidt traktuje uniwersum Wiedźmina oraz jego fanów kompletnie lekceważąco i bez szacunku. Całkowicie ignoruje opinię społeczności i zasady świata przedstawionego, zamieniając go w platformę do promowania swoich pomysłów. Absolutnie niszczy się na ich korzyść tradycje tego uniwersum i spluwa tym samym na ogromne grono miłośników Wiedźmina. Pozostawienie jej jako showrunnerki (zwłaszcza po pierwszym sezonie) oznaczałoby, że Netflix również pluje na wszystkich fanów uniwersum.

Zarzuty wobec "Wiedźmina"

Fani przygód Geralta z Rivii zwracają przede wszystkim uwagę na żałosną i dziurawą fabułę, w której mało co się klei, a także na drewniane dialogi. Według wielu z nich całe uniwersum zostało spłycone również poprzez brak zgodności z wydarzeniami i postaciami, jakie znamy z kart książek Andrzeja Sapkowskiego.

Reklama
Wydawcą depesza.fm jest Digital Avenue sp. z o.o.
Google news icon
Obserwuj nas na
Google news icon
Udostępnij artykuł
Link
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama