plakat ze zdjęciem Izy, tragicznie zmarłej kobiety
Jakub Kaminski/East News

Kontrola szpitala w Pszczynie wykazała wiele nieprawidłowości

Na środowej konferencji Narodowy Fundusz Zdrowia przedstawił wyniki kontroli przeprowadzonej w szpitalu w Pszczynie. To tam zmarła 30-letnia Izabela. Kobieta była w ciąży, ale lekarze, mimo zagrożenia życia kobiety, nie zdecydowali się na aborcję.
Reklama

Okres kontroli dotyczył 21 i 22 września, czyli dni, w których pod opieką pszczyńskich lekarzy przebywała ciężarna Izabela. Zakończono ją 30 listopada. Dzisiaj na konferencji prasowej przedstawiciele Narodowego Funduszu Zdrowia przekazali informację o jej wynikach:
Kontrola dotyczyła realizacji świadczeń medycznych, jakości opieki nad pacjentką, zabezpieczenia odpowiedniej kadry medycznej oraz prowadzenia dokumentacji medycznej. Kontrola stwierdziła liczne nieprawidłowości, dlatego nałożyliśmy na placówkę karę w wysokości prawie 650 tys. zł - powiedział Filip Nowak, prezes NFZ.

Kontrolujący szpital stwierdzili nieprawidłowości w organizacji, sposobie realizacji i jakości udzielonych świadczeń pacjentce.

Wczoraj w sprawie wypowiedział się minister zdrowia Adam Niedzielski:
Konsultant krajowy został poproszony o zweryfikowanie, wypada to kiepsko dla zespołu. Zdecydowanie idzie to w stronę błędu lekarskiego. Takie decyzje niestety się zdarzają - powiedział.

Lekarze z Pszczyny zostali zawieszeni w wykonywaniu swoich obowiązków:
W związku z trwającym postępowaniem, 5 listopada podjęto decyzję o zawieszeniu realizacji kontraktów dwóch lekarzy, którzy pełnili dyżur w czasie pobytu Pacjentki w szpitalu. W chwili obecnej lekarze nie pełnią w placówce swoich obowiązków - informował jeszcze na początku listopada szpital w Pszczynie.
tabliczka z napisem NFZ
ARKADIUSZ ZIOLEK/East News

Śmierć ciężarnej

Przypomnijmy, że pod koniec września 30-letnia Izabela trafiła do szpitala w Pszczynie, będąc w 22.
Reklama
tygodniu ciąży. Kobiecie odeszły wody. U płodu już wcześniej stwierdzono bardzo poważne wady.

30-latka zmarła w wyniku wstrząsu septycznego. W dramatycznych informacjach, które wysyłała do mamy pisała, że jest ofiarą ustawy aborcyjnej i ze lekarze boją się podjąć decyzji o aborcji.

Śmierć Izabeli wywołała szereg protestów w całym kraju. Uczestnicy szli w nich pod hasłem "Ani jednej więcej".
Reklama
Wydawcą depesza.fm jest Digital Avenue sp. z o.o.
Google news icon
Obserwuj nas na
Google news icon
Udostępnij artykuł
Link
Następny artykuł
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama