Krystyna Pawłowicz kiedyś głosowała za jawnymi oświadczeniami majątkowymi. Dzisiaj nie chce ujawnić swojego
Krystyna Pawłowicz nie chce ujawnić swojego majątku
Krystyna Pawłowicz odmawia ujawnienia swojego majątku, pomimo, że w świetle obowiązującego prawa oświadczenia majątkowe sędziów Trybunału Konstytucyjnego są jawne. Pawłowicz wyjaśnia, że z zasady jest za tym, żeby oświadczenia majątkowe osób sprawujących istotne funkcje były jawne, jednak z powodów "licznych ataków", jakich doświadcza, odmawia ujawnienia swojego majątku.
Cały czas jestem za jawnością i nie zmieniłam zdania. Jestem też w wyjątkowych sytuacjach, gdy z politycznych powodów nęka się, zaszczuwa i fizycznie atakuje sędziego za prawną możliwością nieupubliczniania oświadczenia majątkowego - tłumaczy Pawłowicz.
Jednocześnie była posłanka Prawa i Sprawiedliwości zaznacza, że dostęp do jej oświadczenia majątkowego mają odpowiednie służby.
Przypomnijmy, że w 2016 roku Krystyna Pawłowicz głosowała za jawnością oświadczeń majątkowych sędziów. Teraz nie przestrzega prawa, za którym sama głosowała. Ostatnie oświadczenie majątkowe Pawłowicz, pochodzi z 30 marca 2020 r.
Trela atakuje Pawłowicz na Twitterze. Sprawa będzie miała finał w sądzie
Krystyna Pawłowicz nerwowo reaguje na wszystkie sugestie polityków opozycji, wzywające do tego, żeby ujawniła swój majątek.
Przekonał się o tym poseł Lewicy Tomasz Trela, który w swoich wpisach apelował do byłej posłanki, by ta ujawniła majątek. Pawłowicz jednoznacznie odniosła się do jego próśb.
Lewacki pos. T. TRELA chce ujawnienia mego stanu majątkowego... Ty chamie! Łobuzie! Dziadu kalwaryjski! Udowodnij najpierw, że brałam łapówki! V ruska kolumno! Łachu jeden! Albo na kolana, pod stół i odszczekać! Was ucieszy tylko seria w nasze plecy... - napisała członek Trybunału Konstytucyjnego.
W odpowiedzi na ostry wpis poseł Lewicy Tomasz Trela skierował do prokuratury doniesienie ws. znieważenia funkcjonariusza publicznego przez Pawłowicz.