Małpia ospa atakuje. W Madrycie wykryto nowe przypadki
Czym jest małpia ospa?
Małpia ospa, zwana również małpią grypą to rzadko choroba wirusowa podobna do ludzkiej ospy prawdziwej. Choroba po raz pierwszy została wykryta w Demokratycznej Republice Konga w latach 70. XX wieku. Wirus jest przenoszony przez gryzonie na małpy, a następnie na ludzi.
Choroba powoduje gorączkę, bóle mięśni, powiększenie węzłów chłonnych oraz wysypkę na ciele podobną do tej, która jest wywoływana przez ospę wietrzną. Śmiertelność szacuje się na od 1 do 10 proc. Wirus rozprzestrzenia się poprzez bliski kontakt z chorą osobą, jej płynami ustrojowymi, w tym śliną.
Obecnie nie ma leków, które pomagają przezwyciężyć zakażenie. Choroba ustępuje samoistnie. Małpia ospa zwykle trwa od 2 do 14 tygodni, a pierwsze symptomy mogą pojawić się w ciągu 5 - 21 dni od momentu zakażeniu.
Małpia ospa w Europie
Pierwszy przypadek małpiej grypy odnotowano ponad dwa tygodnie temu w Wielkiej Brytanii u osoby, która przyleciała z Nigerii. W Europie wykryto także przypadki w Portugalii oraz Hiszpanii. Najgorsza sytuacja jest w Madrycie, gdzie potwierdzono 7 nowych przypadków i 22 potencjalnych zakażeń małpią ospą.
Jak podkreśla hiszpańskie Ministerstwo Zdrowia, "we wszystkich przypadkach transmisja wirusa nastąpiła u młodych mężczyzn homoseksualnych w wyniku kontaktu z błonami śluzowymi. Badane osoby znajdują się w izolacji domowej pod obserwacją".
Zakażenia odnotowano również w Stanach Zjednoczonej Ameryki i Kanadzie.
Zdaniem ekspertów pojawienie się małpiej ospy na świecie może prowadzić do dalszych spadków na rynkach finansowych i pogłębienia się światowego kryzysu gospodarczego.