Wściekła sarna atakowała mieszkańców Warszawy!
Wścieklizna na Mazowszu
Mieszkańcy województwa mazowieckiego dostali na swoje telefony SMS-y ostrzegające wściekliźnie na Mazowszu. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa prosi o "utrzymywanie zwierząt domowych i gospodarskich w zamknięciu" oraz o "szczepienie psów i kotów".
Według ostatniego komunikatu Inspekcji Weterynarii w regionie zanotowano już 110 przypadków wścieklizny. Ale ten wynik utrzymał się krótko. Już jest 111. Wczoraj dostaliśmy wyniki z laboratorium, że lis znaleziony przy torach na Głowackiego w Wesołej też był wściekły - mówi Andżelika Gackowska z Lasów Miejskich w Warszawie.
Sarna atakowała mieszkańców Warszawy
Tylko w ostatnim czasie informowano o 111 przypadkach wścieklizny. Większość z nich (95 dotyczy lisów). Zakażone są też jednak zwierzęta domowe. Jak na razie testy potwierdziły chorobę u 7 kotów i 5 psów.
Media donoszą także o przypadku sarny, która zakażona wścieklizną atakowała ludzi.
Normalnie szarżowała na ludzi. Ta choroba kompletnie zmienia zachowanie zwierząt. Sarna, która w normalnych warunkach ucieka, unika kontaktu, zachowywała się nienaturalnie, po prostu była agresywna - mówi Gazecie Wyborczej Andżelika Gackowska z Lasów Miejskich w Warszawie.
Czym jest wścieklizna?
Wścieklizna to niebezpieczna choroba wirusa, która atakuje zwierzęta, ale to nie oznacza, że nie mogą się nią zarazić ze skutkiem śmiertelnym ludzie. To dlatego na obszarach objętych chorobą obowiązuje zakaz wypuszczania z domów kotów tzw. wychodzących oraz nakaz prowadzania psów na smyczy i przymus obowiązkowych szczepień psów i kotów.