Minęło 78 lat. Rocznica Powstania Warszawskiego
Powstanie Warszawskie
Przeszło do historii świata jako największa zbrojna akcja podziemia na terenach okupowanych przez hitlerowskie Niemcy. Zaplanowano je na zaledwie kilka dni. Polacy mieli otrzymać wsparcie aliantów i Związku Radzieckiego, którego armia czekała na rozwój wypadków za linią Wisły.
Zakładano, że zryw zaskoczy stacjonujące garnizony niemieckie, AK otrzyma wsparcie w postaci wkraczającej do Warszawy Armii Czerwonej. Stolica zostanie wyzwolona, a będzie to dopiero początek ogólnokrajowego powstania, które z pomocą sojuszników pozwoli na uwolnienie Polski spod okupacji.
Tak się jednak nie stało. Wsparcie nie nadeszło, a powstańcy zostali skazani na samotną walkę z lepiej uzbrojonymi siłami niemieckimi. Wybuch Powstania wywołał furię wśród rządzących III Rzeszą. Reichsfuehrer SS Heinrich Himmler wydał rozkaz:
Każdego mieszkańca należy zabić, nie wolno brać żadnych jeńców. Warszawa ma być zrównana z ziemią i w ten sposób ma być stworzony zastraszający przykład dla całej Europy
Powstańcy w liczbie około 50 tysięcy wytrzymali 63 dni nierównej walki. Stolica Polski została w końcu spacyfikowana, ludność mordowano bez litości, a zabudowania zmiażdżono bombardowaniami. Rozkaz Himmlera wypełniono niemal co do joty.
78. rocznica
Dzisiaj politycy pochylają się nad heroizmem zwykłych ludzi i nad tragiczną śmiercią mieszkańców Warszawy.
Prezydent Andrzej Duda uczcił pamięć ofiar wymordowanych przez Niemców w czasie tzw. Rzezi Woli. Szacunki zabitych kobiet, dzieci i mężczyzn wahają się między 15 a 65 tysięcy. Do tej pory nie ustalono faktycznych liczb.
Nie da się ustalić dokładnej liczby tych, którzy zostali zamordowani, ponieważ w bardzo wielu przypadkach zwłoki zostały tu, na miejscu spalone. To była największa w skali eksterminacja, z całą pewnością jednostkowa Polaków w trakcie II wojny światowej, ale była to w ogóle najprawdopodobniej największa eksterminacja jednostkowa w ciągu całej II wojny światowej - nie tylko w Polsce, ale we wszystkich krajach - mówił prezydent
Premier Mateusz Morawiecki złożył kwiaty pod tablicą upamiętniającą Lecha Kaczyńskiego w Muzeum Powstania Warszawskiego.