Minister edukacji zapowiada podwyżki dla nauczycieli
Czarnek podkreślił, że istotą nowych regulacji jest ograniczenie biurokracji w szkołach. Zmiany dotyczą zniesienia tzw. oceny zewnętrznej i wewnętrznej. Pierwsza związana jest z kuratorem, druga pochodzi od dyrektora szkoły. Oba systemy ewaluacji stwarzały konieczność intensywnej pracy biurokratycznej nauczycieli. Teraz mają mieć oni więcej czasu na pracę z uczniami. Obowiązujące w Polsce pensum - minimalna liczba godzin, które nauczyciele w ramach etatu poświęcają na prowadzenie lekcji - jest jednym z najniższych w Europie. Minister edukacji i nauki zapowiedział podniesienie go z 18 do 22 godzin.
"Gigantyczne" podwyżki i zmiany w emeryturach
Przemysław Czarnek zadeklarował w programie, że podwyżki dla nauczycieli sięgną nawet 36 proc. - Dziś, gdy student widzi, że wynagrodzenie zasadnicze to zaledwie 2940 brutto, jedną z ostatnich decyzji, którą podejmuje jest pójście do zawodu nauczyciela - zauważył minister i podkreślił, że w ciągu roku to wynagrodzenie będzie wynosić ponad 4 tys. zł brutto.
W programie poruszono też kwestię emerytur dla nauczycieli. Czarnek zapowiedział wprowadzenie wcześniejszych emerytur po 30 latach pracy i po "20 latach przy tablicy". Na zmiany przyjdzie jednak nauczycielom trochę poczekać. Według ministra, wypracowanie właściwych rozwiązań i wprowadzenie ich w życie może trwać nawet 3 do 4 lat.