Mateusz Morawiecki trzyma filiżankę.
Fot. Piotr Molecki/East News

Morawiecki ostro o działkach swojej żony: Nie mam nic do dodania w tym temacie

Mateusz Morawiecki podczas wtorkowej konferencji prasowej wypowiedział się na temat burzy związanej ze sprzedażą działek pozyskanych od Kościoła przez jego żonę. Szef polskiego rządu wyraźnie podkreślił, że wszystkie transakcje wykonane przez jego małżonkę odbyły się po cenach rynkowych.
Reklama

Morawiecki wypowiedział się na temat działek sprzedanych przez żonę

Przypomnijmy, że w ubiegłym tygodniu serwis TVN24 poinformował, że żona Mateusza Morawieckiego zarobiła nieco ponad 14 milionów złotych na sprzedaży działek we Wrocławiu, które miała kupić od Kościoła wraz z mężem w 2002 roku za 700 tysięcy złotych. Morawiecki postanowił skomentować spekulacje prasowe dot. jego żony i wyżej wspomnianej transakcji.

Wszystkie transakcje odbyły się po cenach rynkowych. Na to są stosowne dokumenty, również dokumenty biegłych, którzy specjalizują się w wycenach, a do tych, którzy próbują zbijać na tym swój kapitał polityczny, mogę tylko skierować taką radę, żeby opierać się na faktach, a nie na swoich wyobrażeniach - podkreślił Mateusz Morawiecki na wtorkowej konferencji prasowej.

Morawiecka apeluje o zdrowy rozsądek

Iwona Morawiecka zaapelowała w ostatnim czasie o nierozpowszechnianie oraz przedstawianie rzetelnych informacji ws. sprzedaży przez nią działek na wrocławskim Oporowie. Żona szefa polskiego rządu zaznaczyła, że ziemię na Oporowie w 2002 roku kupiła po cenie rynkowej, co zostało potwierdzone wówczas przez dwóch niezależnych biegłych.

O działkach kupionych przez Morawieckich we Wrocławiu głośno było już w 2019 roku, kiedy to "Gazeta Wyborcza" napisała, że pole kupione przez Morawieckich od Kościoła za 700 tys. zł było warte w chwili zakupu około 4 mln złotych.

Reklama
Wydawcą depesza.fm jest Digital Avenue sp. z o.o.
Google news icon
Obserwuj nas na
Google news icon
Udostępnij artykuł
Link
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama