Nagranie Morawieckiego z Macierewiczem. Jest reakcja premiera
Mina warta więcej niż tysiąc słów
Materiał pokazany przez TVP dotyczył trzeciej rocznicy śmierci byłego premiera Jana Olszewskiego. Na nagraniu widać polityków zebranych w poniedziałek na Cmentarzu Wojskowym w Warszawie. W pewnym momencie Mateusz Morawiecki dostrzega Antoniego Macierewicza. Szef rządu robi taką minę, jakby zobaczył najgorszego wroga. Następnie robi dość gwałtowny krok w kierunku byłego szefa MON, a jego fizys staje się jeszcze bardziej niecodzienny.
Jak reaguje na to Antoni Macierewicz? Tego nie wiemy, gdyż na nagraniu stoi on tyłem do kamery i przodem do premiera.
Co sobie powiedzieli?
Nagranie wywołało oczywiście gigantyczną lawinę komentarzy i politycznych uszczypliwości.
Współpraca, szacunek, jedność - napisał wicerzecznik Porozumienia Jan Strzeżek i był to, trzeba przyznać, jeden z bardziej łagodnych komentarzy.
Nagranie zaczęło żyć własnym życiem i szef rządu nie miał wyjścia, musiał w jakikolwiek sposób się do niego odnieść. Jak to zrobił?
Mateusz Morawiecki opublikował zdjęcie z uroczystości nadania sali konferencyjnej KPRM imienia Jana Olszewskiego. Widać na nim licznych polityków Zjednoczonej Prawicy, m.in. premiera oraz Antoniego Macierewicza. Wszyscy mają maseczki, ale widać, że dopisują im humory i nikt na nikogo nie patrzy wilkiem. To PR-owa próba wyjścia z kryzysu? Zapewne tak, bo szef rządu nie zdobył się nawet na komentarz pod zdjęciem poza wieloznaczną uśmiechnięto emotikonką.