Polska dozbroi Ukrainę. Nieodpłatnie. Chodzi m.in. o amunicję do czołgów
Polska dozbroi Ukrainę
Centrum Informacyjne Rządu poinformowało we wtorek, że rząd przyjął stosowną uchwałę o bezpłatnym przekazaniu stronie ukraińskiej części wyposażenia naszej armii.
Decyzja o przekazaniu mienia wojskowego została podjęta w wyniku przeprowadzonej analizy, mając na uwadze konieczność zabezpieczenia bieżącej działalności polskich sił zbrojnych oraz utrzymania wymaganego poziomu zapasów naszego wojska (…) Oznacza to, że przekazanie sprzętu wschodniemu sąsiadowi nie spowoduje obniżenia gotowości bojowej polskich jednostek wojskowych - czytamy w komunikacie CIR.
W geście tym chodzi nie tylko o wyrażenie solidarności z naszymi wschodnimi sąsiadami w czasie realnego zagrożenia rosyjską inwazją, ale także o konkretną pomoc. Polska nie przekaże bowiem – jak miało to miejsce w przypadku o wiele bogatszych Niemiec – zbędnych 500 hełmów dla żołnierzy, ale konkretne uzbrojenie.
Czym podzielimy się z Ukraińcami?
Przekażemy kilka rodzajów amunicji
Choć oficjalnie nie podano, o jakie dokładnie "mienie wojskowe" chodzi, serwis Onet ustalił, że Polska przekaże Ukrainie przede wszystkim spore zapasy amunicji i to różnorakiej - zarówno strzeleckiej, jak i przeciwpancernej oraz przeciwlotniczej. Onet podał, że chodzi m.in. o amunicję strzelecką 7,62 mm, przeciwlotniczą kalibru 23 mm do działek przeciwlotniczych Zu-23-2, amunicję 30 mm do bojowych wozów piechoty, 12,7 mm do ciężkich karabinów maszynowych oraz amunicję moździerzową 120 mm i czołgową 125 mm.
Już wcześniej zapadła decyzja, która ogłosił szef MON, że Polska przekaże Ukrainie zestawy rakietowe Piorun. Jak podkreślał Mariusz Błaszczak, chodzi o bardzo skuteczną broń w zwalczaniu helikopterów, dronów czy samolotów poruszających się na wysokości do 4 km.
Przekazania sprzętu dokonają upoważnieni przedstawiciele Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej i Sił Zbrojnych Ukrainy - napisano w rządowym rozporządzeniu.