Niewybuch w szkole w Radzyminie! Ewakuowano prawie 500 osób (aktualizacja)
Pocisk w szkole w Radzyminie
Jak podaje TVN Warszawa, w poniedziałek na terenie Liceum Ogólnokształcącego im. Cypriana Kamila Norwida w Radzyminie (województwo mazowieckie) znaleziono pocisk. Na miejscu zdarzenia pojawiły się odpowiednie służby, które zabezpieczyły teren. Funkcjonariusze policji ogrodzili teren i nikogo nie wpuszczali do szkoły. Uczniowie oraz personel zostali ewakuowani do biblioteki. W sumie ewakuacją zostało objętych prawie 500 osób.
Mamy ewakuację uczniów oraz pracowników szkoły. Czekamy na przyjazd funkcjonariuszy ze specjalnej grupy pirotechnicznej, która sprawdzi, czy mamy do czynienia z prawdziwym pociskiem, czy jego atrapą - mówił w czasie trwania akcji Tomasz Sitek, oficer prasowego KPP w Wołominie TVN Warszawa.
Pocisk przyniósł jeden z uczniów
Według informacji policji pocisk przyniósł 16-letni chłopak, uczeń Liceum Ogólnokształcącego im. Cypriana Kamila Norwida w Radzyminie.
Prawdopodobnie pociskiem jest niewybuch z drugiej wojny światowej, który przyniósł jeden z uczniów. Zostawił go gdzieś w szatni. - mówi oficer prasowy Komendanta Powiatowego PSP w Wołominie Wiesław Drosio.
Na miejscu zdarzenia pojawili się pirotechnicy, którzy ocenili wstępnie, że niewiadomym pociskiem jest granat moździerzowy.
Pochodzi z okresu drugiej wojny światowej. Prawdopodobnie jest uzbrojony - powiedział dla mediów st. asp. Tomasz Sitek, oficer prasowy KPP w Wołominie.
Na szczęście akcja przebiegła pomyślnie i około godziny 16 uczniowie oraz personel szkoły mogli wrócić do budynku.