Lyu Tianran/Xinhua News/East News
Pożar parlamentu w Kapsztadzie
Do przeczytania w ok. 1 min.
Budynek południowoafrykańskiego parlamentu stanął dziś rano w płomieniach. Na szczęście strażacy bardzo szybko dotarli na miejsce. Zniszczenia są jednak znaczne.
Reklama
Pożar parlamentu
Około 6 rano czasu miejscowego nad Kapsztadem unosiła się chmura dymu. Jak szybko się okazało, w ogniu stanął budynek parlamentu RPA. Strażacy dotarli na miejsce w ciągu kilku minut i natychmiast przystąpili do akcji, ale nie uchroniło to budynku przed znacznymi uszkodzeniami.
Lyu Tianran/Xinhua News/East News
Nikt nie zginął
Na miejsce przybył prezydent RPA, Cyril Ramaphosa, który stwierdził, że to "strasznie wydarzenie". Podziękował służbom i oznajmił, że gdyby nie ich szybka reakcja, to budynek spłonąłby doszczętnie. Zwrócił również uwagę na źle działający system ostrzegania, bowiem alarm włączył się, kiedy strażacy byli już na miejscu.
Reklama
Wydawcą depesza.fm jest Digital Avenue sp. z o.o.
Obserwuj nas na
Reklama