maseczka medyczna leżąca na posadzce
Pixabay

Członek rady Medycznej: terror antyszczepionkowców w Polsce

Ogłoszone przez rząd nowe restrykcje covidowe to krok w dobrą stronę - uważa dr Konstanty Szułdrzyński, członek Rady Medycznej działającej przy premierze. Dodaje jednak, że ma poważne obawy co do przestrzegania zaostrzonych obostrzeń. Już te funkcjonujące teraz wiele osób ma ostentacyjnie w poważaniu. Lekarz mówi wręcz o terroryzowaniu części przestrzeni publicznej przez osoby niezaszczepione.
Reklama

Polityka ponad walką z pandemią

Rada Medyczna już od kilku miesięcy apelowała do rządu o wprowadzenie dodatkowych restrykcji i zmianę reżimu sanitarnego. Część pracującej w Radzie ekspertów wręcz wprost wyrażała irytację oporem premiera. Wszystko przez "aspekty polityczne" takiej decyzji. Jednak pojawienie się mutacji Omikron sprawiło, że choć niechętnie, władze ogłosiły od 15 grudnia zmiany w obostrzeniach. Istnieją jednak poważne obawy, czy nie pozostaną one jedynie wytycznymi na papierze.

Obawiam się, że wiele z zapowiedzianych kwestii to będą deklaracje bądź przepisy, które nie będą dostatecznie egzekwowane - przyznał dr Szułdrzyński w rozmowie z PAP.
Mężczyźni ubrani w pomarańczowe kombinezony, chroniące ich przed zakażeniem koronawirusa
AGENCJA SE/East News
Reklama

On także przyznaje, że funkcjonowanie Rady w obecnej sytuacji ma się nijak do rzeczywistości, ze względu na polityczny aspekt decyzji o restrykcjach.

Rzadko ostatnio spotykamy się z rządem, bo też i nie za bardzo jest o czym rozmawiać. Rząd doskonale wie, co trzeba zrobić. Ma narzędzia, ale nie może ich - w związku z sytuacją polityczną - użyć. Cieszę się, że nie jestem w rządzie i nie mam takich uwarunkowań - mówi dr Szułdrzyński.

Antyszczepionkowy terror

Reklama

To, co zdaniem dr Szułdrzyńskiego jest w tym momencie szczególnie niebezpieczne, to nie tylko radykalne postawy antyszczepionkowe, ale także zwykłe lekceważenie zaleceń wirusologów i ignorowanie sprawy maseczek. Antagoniści szczepień zaczynają dominować w niektórych przestrzeniach publicznych, przez co osoby starające się zachowywać obostrzenia sanitarne stają się wręcz napiętnowane.

Test na koronawirusa
canva.com
Można nawet powiedzieć, że w niektórych miejscach występuje terror niezaszczepionych bez maseczek wobec osób zabezpieczonych (…) Osoby schorowane, z obciążeniami, są w obecnych realiach zmuszone do siedzenia w domu i niewyściubiania nosa poza drzwi, ponieważ z miejsc publicznych korzystają niezaszczepione osoby. W dodatku bez masek. Moim zdaniem, gdyby działania policji były stanowcze, to i przestrzeganie prostych zasad byłoby na znacznie lepszym poziomie - podkreślił.
Aktualne dane dotyczące pandemii koronawirusa w Polsce znajdziecie tutaj.
Reklama
Reklama
Autor - Emil Regis
Autor:
|
redaktor depesza.fm
e.regis@depesza.fm
Wydawcą depesza.fm jest Digital Avenue sp. z o.o.
Google news icon
Obserwuj nas na
Google news icon
Udostępnij artykuł
Link
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama