Rosja wysłała bombowce na granicę
Rosja wysłała bombowce na Białoruś
Rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało na Telegramie, że dwa Tu-22M3 zostały wysłane na granicę, aby odbyć czterogodzinną misję.
Bombowce Tu-22M3 miały za zadanie przećwiczyć wykonywanie wspólnych zadań z białoruskim lotnictwem i obroną powietrzną. Bombowce patrolowały przestrzeń powietrzną wzdłuż zachodniej granicy Białorusi - wyjaśnia Ministerstwo Obrony w Rosji.
To nie pierwsze ćwiczenia rosyjsko-białoruskie
W listopadzie co najmniej kilka razy rosyjskie i białoruskie samoloty patrolowały granicę polsko-białoruską. Reuters donosi, że we wcześniejszych patrolach granicy polsko-białoruskiej brały udział odrzutowce Su-30SM z Białorusi i Rosji.
Władimir Putin wyjaśniał, że działania były prowadzone w odpowiedzi na rzekomo zwiększoną częstotliwość innych lotów w tym obszarze.
Misja rosyjskich bombowców odbywa się w momencie, gdy Rosja oskarżana jest o koncentrację wojsk w pobliżu granicy z Ukrainą. Zdaniem ekspertów Rosja może z terytorium Białorusi przeprowadzić atak na Ukrainę. W obliczu napięć z Zachodem białoruski przywódca Aleksander Łukaszenka zapowiedział, że Białoruś jest gotowa na przyjęcie rosyjskiej broni jądrowej.
Z kolei minister obrony Białorusi Wiktor Chrenin mówił, że przy granicy gromadzą się siły NATO i uważa, że te działania wyglądają na przygotowania do wojny. Białoruski resort uważa, że koncentracja polskiego wojska i służb przy granicy nie jest związany z kryzysem migracyjnym.