Szef polskiej dyplomacji ma COVID-19
Minister chory
Informację o tym, że Zbigniew Rau uzyskał pozytywny wynik testu na COVID-19 przekazał rzecznik MSZ, Łukasz Jasina. Jednocześnie zasugerował, że minister będzie pracował z domu, co sprawia, że można domniemywać, iż przebieg zakażenia koronawirusem nie jest w tym przypadku ciężki.
Z uwagi na pozytywny wynik testu na SARS-CoV-2 minister Zbigniew Rau odwołał swoje wizyty w Hiszpanii i na Malcie. Minister Rau będzie w najbliższym czasie wypełniał swoje obowiązki w sposób zgodny z procedurami przewidzianymi dla tego typu sytuacji - napisał na Twitterze Łukasz Jasina, rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
V fala wznosi się w górę
Szef naszego MSZ jest zatem jedną z ponad 30,5 tys. osób, które w minionej dobie zakaziły się koronawirusem.
Najnowsze dane resortu zdrowia są więcej niż niepokojące. Wzrost zakażeń tydzień do tygodnia wynosi ponad 88 proc.!
Wyniki są bardzo poważne i oznaczają, że już nie tylko wkroczyliśmy w piątą falę, ale że ta fala będzie w najbliższych dniach bardzo dynamicznie się rozwijała. Ostatnie dwa dni to dynamika, z którą - można powiedzieć - nie mieliśmy do tej pory do czynienia - powiedział Adam Niedzielski.
Minister zdrowia przyznał już w poniedziałek, że w lutym możemy być na poziomie 60 tys. zakażeń dziennie i jest to optymistyczny scenariusz, bo są też prognozy, które mówią o 140 tys. nowych potwierdzonych infekcji dziennie.
Aktualny stan pandemii koronawirusa w Polsce możecie sprawdzić TUTAJ.
Rau na intensywnej terapii
COVID-19 to nie pierwsze poważne zdrowotne zmartwienie ministra Zbigniewa Rau. W październiku zeszłego roku miał poważne problemy kardiologiczne. Skończyło się na wizycie na Oddziale Intensywnej Terapii i długim zwolnieniu lekarskim.
Tak wtedy, jak i teraz w kuluarach mówi się o możliwym zastąpieniu szefa MSZ przez kogoś innego. Tym bardziej, że minister nie ma dobrej prasy i nie jest postrzegany jako silny filar ekipy Mateusza Morawieckiego.