Dania gotowa wysłać do Ukrainy swoich żołnierzy
Misja pokojowa NATO w Ukrainie?
Pomysł objęcia Ukrainy misją pokojową NATO lub szerszego grona międzynarodowych organizacji, zgłosił publicznie wicepremier Jarosław Kaczyński. Pomysł przedstawił podczas przemówienia w Kijowie, gdzie udał się razem z premierami Polski, Czech i Słowenii. Delegacja do oblężonej stolicy Ukrainy zrobiła duże wrażenie na zachodnich mediach i odbiła się szerokim echem.
Potrzebna jest misja pokojowa NATO, ewentualnie jeszcze jakiegoś szerszego układu międzynarodowego, ale taka misja, która będzie w stanie także się obronić i która będzie działała na terenie Ukrainy - powiedział wówczas w Kijowie Jarosław Kaczyński.
Ta zapowiedź wywołała szybkie reakcje m.in. USA i Niemiec, które zapowiedziały, że nie widzą możliwości powołania i prowadzenia takiej misji. Jednak były szef NATO Anders Fogh Rasmussen przyznał, że Sojusz popełnia błąd, z góry wykluczając taką możliwość w tak trudnym konflikcie.
Na tym etapie nie powinniśmy niczego wykluczać. Wszystkie rozwiązania powinny pozostać na stole. Gdyby doszło do zawieszenia broni w Ukrainie, to myślę, że potrzebowalibyśmy międzynarodowych oddziałów, by monitorować, nadzorować taki rozejm. I wtedy taka misja mogłaby mieć miejsce - powiedział były sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen w rozmowie z RMF FM.
Dania gotowa pomóc
Tymczasem swoją gotowość do udziału w takiej misji zgłosiła Kopenhaga. Tamtejszy rząd jest gotowy na wysłanie swoich żołnierzy do Ukrainy, jeżeli NATO zdecyduje się na taką misję.
Duński rząd jest gotowy do wysłania na Ukrainę żołnierzy w ramach misji pokojowej, jeżeli może się to przyczynić do zakończenia tej krwawej wojny. Mamy dekady doświadczeń w takiej pracy i zdecydowanie uważam, że Dania może w tym współuczestniczyć i coś zmienić - zadeklarował podczas szczytu szefów MON-ów państwa NATO minister obrony Danii Morten Bodskov.
To nie koniec, bo Duńczycy wyślą do Ukrainy sprzęt, który pozwoli wykrywać ataki bronią biologiczną i chemiczną. Wcześniej o zagrożeniu użyciem tych niekonwencjonalnych i zabronionych środków bojowych mówił obecny szef NATO, Jens Stoltenberg.