Elon Musk dopina swego i przejmuje Twittera
Musk zostaje jedynym właścicielem Twittera
Najpierw miliarder zaczął od krytyki Twittera, jako serwisu, który zamiast promować, to ogranicza swobodę wypowiedzi. Później, w swoim dość lekkim stylu zaczął snuć - oczywiście publikując posty na Twitterze - wizje, na zasadzie "co by było, gdybym przejął ten serwis". Kolejne miesiące przynosiły coraz większe napięcie wokół platformy, umiejętnie podsycane przez samego Elona Muska, który w końcu przyznał, że od końca stycznia regularnie skupował pakiety akcji Twittera, aż do momentu stania się jego największym pojedynczym udziałowcem.
Właściciel Tesli i Space X liczył, na to że posiadanie pakietu 9,2 proc. udziałów w firmie zapewni mu możliwość wpływu na ostateczny kształt serwisu społecznościowego. Tak się jednak nie stało i Elon Musk postanowił, że nie może tego tak zostawić, a jedynym wyjściem jest przejęcie całości firmy.
BREAKING: Elon Musk will buy Twitter for $44 billion, shifting control of the social media platform populated by millions of users and global leaders to the world's richest person https://t.co/4XSCeqRwzz pic.twitter.com/mkLMVEQAIG
— Reuters (@Reuters) April 25, 2022
Wreszcie, stało się - w poniedziałek gruchnęła informacja, że mimo prób zablokowania transakcji przez zarząd Twittera, Musk dopiął swego i za łączną kwotę 44 miliardów dolarów przejął pozostałych 90,8 proc. akcji stając się tym samym jednym właścicielem portalu.
"Nie chodzi o zarobek"
Jeśli w pełni wierzyć słowom miliardera, nie chodzi w tej transakcji o odniesienie spektakularnego sukcesu finansowego. Musk od początku zamieszania z Twitterem, przekonuje, że jest zatroskany o losy cywilizacji oraz demokracji i chce, żeby chociaż jedno z mediów społecznościowych spełniało kryteria pełnej swobody wypowiedzi. Kilka tygodni temu podkreślał, że "chodzi o to, by każdy mógł wypowiedzieć swoje zdanie, obojętnie jak by nie było irytujące".
W poście, w którym zakomunikował swój sukces, miliarder napisał:
Wolność słowa jest fundamentem demokracji, a Twitter jest zdigitalizowaną przestrzenią, w której odbywają się najistotniejsze debaty dotyczące ludzkiej przyszłości. Chcę uczynić Twittera lepszym niż kiedykolwiek, poprzez dodawanie nowych funkcjonalności, opublikowanie algorytmów i zniszczenie botów spamujących. Twitter ma gigantyczny potencjał i liczę na współpracę z firmą i społecznością użytkowników, by w pełni go uwolnić
🚀💫♥️ Yesss!!! ♥️💫🚀 pic.twitter.com/0T9HzUHuh6
— Elon Musk (@elonmusk) April 25, 2022