Monika Brodka jedzie food truckiem na granicę z Ukrainą!
Ciekawa ekspedycja
Monika Brodka od jakiegoś czasu prowadzi na Instagramie bardzo popularny profil, na którym... gotuje. Kulinaria są jej ogromną pasją, co postanowiła połączyć z pomocą osobom uchodźczym z Ukrainy. Organizuje ciekawą wyprawę, której celem będzie nakarmienie ludzi przechodzących przez ukraińsko-polską granicę.
Food truckiem na granicę
Brodka opublikowała na swoim Instagramie post, w którym informuje o swoim pomyśle - chodzi mianowicie o przyjechanie food truckiem na granicę z Ukrainą. Jak możemy przeczytać:
Kochane gastro ludki. Pomóżcie! Piszcie do mnie. Organizujemy ekspedycję, żeby nakarmić ludzi na granicy!
Chętnie ugotujemy dla ludzi na granicy! Potrzebujemy tylko furę
Bardzo szybko okazało się, że Brodka będzie mogła zrealizować swój pomysł, ponieważ "samochodu już są". Dołącza do kolektywu Żarcie na kółkach i wyrusza na granicę, uprzednio kompletując drużynę wolontariuszy.
Słuchajcie, samochody już są. Dołączam do Żarcia Na Kółkach, oni organizują większą akcję. Organizujemy grupy, które będą się zmieniać i sprawdzamy, w których miejscach najbardziej potrzebują naszej pomocy. Do wszystkich szefów, kucharzy — jeśli chcecie się dołączyć i pojechać z nami, piszcie do mnie
Wsparcie dla Rosji
Dawno nie byliśmy - jako naród - tak zjednoczeni, jak w obliczu inwazji Putina na Ukrainę. Tysiące osób oferują nocleg lub transport, jeszcze więcej wpłaca pieniądze na liczne zbiórki organizowane przez organizacje humanitarne. Polscy artyści również nie próżnują - niedawno Bedoes zachęcił do wspierania Ukrainy, udowadniając, że wpłacił na ten cel 100 tysięcy złotych.