Zuma / SplashNews.com/East News

Obrońcy Kijowa. Cywile na Ukrainie szykują się do odparcia Rosjan

Ukraińscy weterani wojenni przygotowują cywilną ludność do "przywitania wroga z bronią w ręku". Szkolenia prowadzą żołnierze, którzy walczyli na wschodzie w republikach Donbasu.

Trudno sobie wyobrazić, by władze Ukrainy mogły w obecnej sytuacji zrobić więcej niż to, co udało im się osiągnąć. Ofensywa dyplomatyczna i tworzenie systemu małych sojuszy z krajami natowskimi, wzmocnienie relacji z Unią Europejską i Stanami Zjednoczonymi, wreszcie cotygodniowe wezwania do dialogu kierowane w stronę Kremla, połączone z metodycznymi przygotowaniami do regularnej wojny.

To wszystko może okazać się jednak niewystarczające w obliczu miażdżącej przewagi, jaką dysponuje Rosja. Choć przy granicy z Ukrainą stacjonuje nieco ponad 100 tysięcy żołnierzy rosyjskich, to przedstawiciele NATO spodziewają się, że kontyngent zostanie powiększony o blisko jedną trzecią w ciągu najbliższych tygodni. Jeśli Rosja zdecyduje się na zmasowany atak ze wszystkich kierunków, linie obrony wojska ukraińskiego mogą nie wytrzymać.

Na Ukrainie twierdzą, że wojna jest pewna

Były szef sztabu pułku "Azow" Władysław Sobolewski, przyznaje, że dążenia Moskwy wykraczają daleko poza utrzymywanie przyjaznych relacji handlowych i politycznych z sąsiadami. Władimir Putin już zadecydował: Wojna z Ukrainą jest nieunikniona - stwierdza wojskowy. Pytanie, nie "czy", tylko "kiedy".

Na pewno Putin chce podbić Ukrainę. Bez tego, Rosja nie odzyska statusu światowego mocarstwa. Istnieje jednak na to wiele sposobów. Może będzie próbować zainstalować w Kijowie prorosyjski rząd lub zmienić nastawienie obywateli Ukrainy poprzez wojnę informacyjną - mówił Sobolewski

Cywile szykują się do walki

Szeroko zakrojone ćwiczenia prowadzą weterani wojenni armii ukraińskiej w Kijowie, gdzie przygotowują ludność cywilną. Kluczową kwestią jest, nie zamienienie cywili w super żołnierzy, ale przygotowanie ich na zachowanie zimnej głowy, gdy napięcie sięgnie zenitu.

Nasze społeczeństwo dzieli się na tych, którzy są za Ukrainą, i tych, którzy są przeciwko niej. Dzisiaj jednak samo bycie za Ukrainą to za mało, trzeba być gotowym i z bronią w ręku przywitać wroga - powiedział Andrij Biłecki, założyciel Pułku "Azow", który walczył z separatystami w Donbasie
Zuma / SplashNews.com/East News

Ćwiczenia dzielą się na bojowe i medyczne. Trening taktyczny obejmował przygotowanie do walki w zamkniętej i otwartej przestrzeni. Szkolenie medyczne dotyczyło pierwszej pomocy i podstaw medycyny. W Kijowie ćwiczy się również scenariusze ewakuacji rannych, zatrzymanie i przeszukiwanie podejrzanych pojazdów i oraz zadania bojowe z transporterem opancerzonym.

W wydarzeniu wzięło udział około 500 osób, głównie młodych mężczyzn. Część z nich, w razie potrzeby dołączy do armii lub partyzantki. Podobne manewry przygotowywane są we wszystkich ważniejszych miastach na Ukrainie.

Autor:
redaktor depesza.fm
Wydawcą depesza.fm jest Digital Avenue sp. z o.o.
Obserwuj nas na
Udostępnij artykuł
Facebook
Twitter
Następny artykuł