Rosjanie ostrzelali szkołę artystyczną w Mariupolu. Pod gruzami może być nawet 400 osób
Rosjanie w dalszym ciągu atakują Mariupol!
Z informacji przedstawianych w ukraińskich mediach wynika, że budynek w Mariupolu został całkowicie zniszczony. Ludzie cały czas mają przebywać pod gruzami, oczekując na pomoc medyczną. Z informacji Agencji Reutera wynika, że jak na razie nie wiadomo, czy na wskutek ataku ze strony Rosjan, ktoś zginął.
Rada Miasta Mariupola poinformowała, że o godziny 8:00 w niedzielę mieszkańcy dzielnic z lewej części miasta są nielegalnie deportowani do Rosji.
Ukraińcy są nielegalnie deportowani do Rosji
Footage of the russian forces offensive on Kiev (Kyiv) front.#russia #ukraine #UkraineRussiaWar #putin #adfc #kiev #kyiv #Mariupol #chechen #kadirov #Kharkov #kharkiv #war pic.twitter.com/XZQJ0uAiHm
— ADFC Futures/Forex (@ADFCFUTUREFOREX) March 20, 2022
Osobom przymusowo deportowanym skonfiskowano ukraińskie paszporty, a zamiast tego wydano dokumenty, który nie mają mocy prawnej i nie są uznawane w całym cywilizowanym świecie. Okupanci posługują się metodami nazistów - można przeczytać na Telegramie.
Przypomnijmy, że to już nie pierwszy atak ze strony wojsk rosyjskich na Mariupol. 16 marca Rosjanie przeprowadzili atak na Teatr Dramatyczny w tym mieście, który także służył jako schron dla ludności. W budynku przebywało około tysiąc mieszkańców. Do 19 marca z gruzów teatru wyciągnięto 130 osób. Wielu Ukraińców do dzisiaj jednak nie może wydostać się z tamtego terenu.