Terapia psychodelikami? W stanie Oregon będzie to możliwe
Jeden terapeuta powie tak, inny powie nie
Od lat 90. prowadzone są badania dotyczące możliwości wykorzystania psychodelików w psychiatrii. Temat jest bardzo trudny i rozległy, bowiem substancje tego typu mają bardzo zindywidualizowane działanie - wszystko zależy, kolokwialnie rzecz ujmując, od człowieka. Niektórzy twierdzą, że psychodeliki mają zbawienny wpływ na powodzenie terapii, pomagając w leczeniu zaburzeń odżywiania, depresji, uzależnień od alkoholu i nikotyny czy zespołu stresu pourazowego.
Psychodeliki nie tak piękne, jak je malują?
Zwolennicy terapii z udziałem LSD, MDMA czy grzybów psylocybinowych zwracają również uwagę na to, że te substancje nie uzależniają fizycznie i nie mają negatywnego wpływu na psychikę człowieka. Niektórzy specjaliści zwracają jednak uwagę na kilka istotnych faktów. Psychoterapeutka Karolina Borek tłumaczy:
Tajemnicą poliszynela jest to, że w niektórych gabinetach odbywają się takie sesje, a terapeuci reklamują się jako „przewodnicy po ukrytym świecie psychiki". Z naukowego punktu widzenia nie możemy z gruntu zakładać, że dany sposób terapeutyczny jest zły, ale trzeba jasno to powiedzieć – na dziś jest to metoda, która nie jest w pełni sprawdzona. Nieodpowiednio prowadzona terapia, często przez ludzi, którzy nie mają profesjonalnego przygotowania, może spowodować, że stan pacjenta drastycznie się pogorszy i wyprowadzenie go z choroby zajmie znacznie więcej czasu niż w przypadku, gdyby zwrócił się po tradycyjną pomoc, czyli psychoterapię wspomaganą lekami przepisanymi przez psychiatrę.
Stany Zjednoczone a psychodeliki
Badania nad psychodelikami nadal trwają, ale stan Oregon zdecydował się na umożliwienie terapii z ich udziałem. Od 2023 każdy mieszkaniec, którzy skończy 21 lat, może zdecydować się na leczenie psylocybiną. Całość będzie odbywać się pod okiem doświadczonych lekarzy, a obecna w szpitalach psylocybina będzie posiadać odpowiednią koncesję.