mężczyzna w masce
zdjęcie ilustracyjne Pixabay

Hakerzy z Anonymous dostali się na Kreml i pomachali Putinowi: "Jesteśmy w środku"

Kreml nie jest jednak niezdobywalną twierdzą. Udowodnili to właśnie hakerzy z grupy The Black Rabbit World, działającej pod szyldem Anonymous. Udało im się włamać do wewnętrznego systemu monitoringu na dowód czego opublikowali nagrania z kremlowskich kamer.
Reklama

Hakerzy infiltrują Kreml

Każdy, kto jest ciekaw, jak wygląda "codzienność Kremla" może obejrzeć krótki klip zamieszczony w sieci przez Anonymous. Nagranie z włamania sugeruje, że hakerom mogło udać się spenetrować cały system monitoringu w siedzibie władz Rosji.

Hakerzy operujący w ramach Anonyomus zdobyli dostęp do wewnętrznego monitoringu Kremla. Do zdjęć dodali komunikat: "Nie zatrzymamy się póki nie uda nam się ujawnić wszystkich waszych tajemnic. Nie powstrzymacie nas. Teraz jesteśmy w środku waszej twierdzy, Kremla"

Trwa cybernetyczna wojna z Rosjanami

Reklama

Przez ostatnie dni o interwencjach grupy Anonymous było względnie cicho. Wcześnie dokonali kilku dość spektakularnych włamań do systemów teleinformatycznych powiązanych w różnym stopniu z reżimem Władimira Putina.

Plac Czerwony
KIRILL KUDRYAVTSEV/AFP/East News

24 marca grupa poinformowała, że udało jej się zaatakować rosyjski Bank Centralny, z którego serwerów wykradziono dziesiątki tysięcy tajnych akt. Wówczas ponad 35 000 plików z wrażliwymi danymi znalazło się w posiadaniu hakerów.

Kilka dni wcześniej, Anonymous zabrało się za korporacje, które nie chciały opuścić Rosji w ramach światowej solidarności z okupowaną Ukrainą.

Reklama

Hakerzy wydali opublikowany w sieci komunikat, w którym napisano:

Wzywamy wszystkie firmy, które nadal prowadzą działalność w Rosji, płacąc podatki do budżetu zbrodniczego reżimu Kremla: Wycofajcie się z Rosji! Dajemy Wam 48 godzin na zastanowienie się i wycofanie się z Rosji, w przeciwnym razie znajdziecie się na naszym celowniku!

Furorę na świecie zrobiła również akcja, w trakcie której włamano się do drukarek tysięcy rosyjskich użytkowników. Hakowane urządzenia zaczęły drukować komunikaty o kremlowskiej propagandzie i specjalne instrukcje dotyczące tego, jak się przed nią bronić.

Agencja Ukrinform podaje, że od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę hakerzy z grupy Anonymous przeprowadzili ataki na ponad 2500 oficjalnych stron internetowych rosyjskich i białoruskich oraz złamali zabezpieczenia witryn należących do rosyjskiego rządu.

Reklama
Autor - Jan Matoga
Autor:
|
redaktor depesza.fm
j.matoga@styl.fm
Wydawcą depesza.fm jest Digital Avenue sp. z o.o.
Google news icon
Obserwuj nas na
Google news icon
Udostępnij artykuł
Link
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama