pocisk rakietowy wystrzelony z wyrzutni tuż przy brzegu leci nad wodą i skałami wybrzeża
AFP/EAST NEWS

Chiny wystrzeliły pierwsze rakiety. Robi się coraz bardziej niebezpiecznie

Eskalacja napięcia między Chinami a Tajwanem wchodzi w krytyczną fazę. Po wizycie szefowej Izby Reprezentantów Stanów Zjednoczonych Nancy Pelosi, Chiny przystąpiły do działań zbrojnych. Chińska armia wystrzeliła 11 pocisków balistycznych w morze. Pociski spadły bardzo blisko wybrzeży wyspy.
Reklama

Chiny wystrzeliły rakiety w stronę Tajwanu

Pociski typu Dongfeng zostały wystrzelone o godz. 13.56 czasu miejscowego i na szczęście spadły do morza nieopodal północno-wschodniej i południowo-wschodniej części Tajwanu. Warto zauważyć, że kilka kilometrów od miejsca, gdzie spadły pociski, znajdują się najważniejsze porty i lotniska.

Chińskie manewry wojskowe mają związek z wizytą Nancy Pelosi w Tajpeju. Zdaniem prezydenta Chin Xi Jinpinga takie zachowanie wysokiej urzędniczki USA neguje status quo wyspy i jest wyrażeniem poparcia dla jej niepodległości. Chińskie MSZ podkreśliło, że ta wizyta była "skrajnie niebezpieczna" i oskarżyło Stany Zjednoczone Ameryki o "igranie z ogniem". "Ćwiczenia" wojskowe potrwają do poniedziałku do godz. 10 (godz. 4 w Polsce).

Reklama

To nie jedyne prowokacje, które dotyczą tajwańskiej wyspy. Jak podaje agencja Reutera, w czwartek nawet 10 chińskich okrętów "i liczne samoloty wojskowe" naruszyły tzw. linię mediany w Cieśninie Tajwańskiej.

Jest reakcja Tajwanu

Prezydent Tajwanu Tsai Ing-wen podkreśliła, że irracjonalne zachowanie Chin zwiększa napięcie w regionie.

Dziś Chiny rozpoczęły ćwiczenia z użyciem ostrej amunicji koło Tajwanu. Ta świadoma i uporczywa eskalacja zagrożeń militarnych, zwłaszcza użycie niebezpiecznych rakiet balistycznych na najbardziej ruchliwych szlakach żeglugowych świata, to nieodpowiedzialne posunięcia, nie tylko z punktu widzenia Tajwanu, ale i dla społeczności międzynarodowej. Stanowczo wymagamy od Chin racjonalności i samokontroli - powiedziała Tsai Ing-wen na konferencji prasowej.

Dodała także, że władze Tajwanu są spokojne, nie będą agresywne i nie będą prowokować Chin, ale jednocześnie zareagują stanowczo na każdy atak i na pewno się nie cofną.

Reklama
Autor - Kamil Wroński
Autor:
|
redaktor depesza.fm
k.wronski@depesza.fm
Wydawcą depesza.fm jest Digital Avenue sp. z o.o.
Google news icon
Obserwuj nas na
Google news icon
Udostępnij artykuł
Link
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama