Finlandia chce wejść do NATO. Zdecydowana reakcja Kremla
Finlandia wejdzie do NATO?
Prezydent Sauli Niinistö i premier Sanna Marin wydali specjalne oświadczenie w sprawie przystąpienia Finlandii do NATO. Przywódcy państwa stwierdzili, że od kilku miesięcy trwa dyskusja na temat przystąpienia kraju do Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego. W wystosowanym komunikacie napisano, że Finlandia powinna przystąpić do sojuszu.
Członkostwo w NATO wzmocniłoby bezpieczeństwo Finlandii. Jako członek NATO Finlandia wzmocniłaby cały sojusz obronny. Finlandia musi bezzwłocznie ubiegać się o członkostwo w strukturach sojuszu - stwierdzono w piśmie.
Decyzja dotycząca przystąpienia Finlandii do NATO może zostać podjęta w ciągu najbliższych kilku dni. W kuluarach mówi się, że przeważająca większość parlamentu podniesie rękę za przystąpieniem Finlandii do sojuszu.
Według publikowanych sondaży obecnie 75 proc. Finlandczyków popiera przystąpienie państwa do NATO.
Jest reakcja Rosji
Na jednoznaczną deklarację Finlandii zareagował rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow.
Jego zdaniem przystąpienie Finlandii do sojuszu stanowi zagrożenie dla Rosji.
Kolejne rozszerzenie NATO absolutnie nie sprawi, że nasz kontynent stanie się bardziej stabilny i bezpieczny - ocenił Pieskow.
Rzecznik Kremla zapowiedział zdecydowaną reakcję Rosji, która będzie polegać na przygotowaniu "specjalnych środków bezpieczeństwa".
Według niego Finlandia, wstępując do NATO, staje się jednym z "nieprzyjaznych państw".
Nie możemy pozostawić tego bez reakcji - stwierdził Pieskow.