Polska jedzie na mistrzostwa świata w Katarze!
Dobry mecz biało-czerwonych
Mecz towarzyski ze Szkocją nie napawał optymizmem. Polacy grali słabo i cudem zremisowali 1:1, dlatego przed meczem eliminacyjnym do mistrzostw świata wszyscy drżeliśmy o formę naszych reprezentantów.
W meczu ze Szwecją na stadionie w Chorzowie pierwszą połowę w wykonaniu reprezentantów Polski w piłce nożnej należy określić jako "średnią". W 19. minucie groźnie uderzał Emil Forsberg. Po chwili strzał oddał Dejan Kulusevski. Polska odpowiedziała rywalom w 26. minucie, gdy w dobrej sytuacji znalazł się Matty Cash.
Niewiele brakowało, a od 38. minuty Polska grałaby w osłabieniu. Za ostry faul Jacek Góralski zarobił na szczęście tylko żółtą kartkę.
Po przerwie Góralski został zmieniony, a jego miejsce zajął Grzegorz Krychowiak, który w 49. minucie został sfaulowany w polu karnym. Jedenastkę na gola zamienił Robert Lewandowski.
Szwedzi rzucili się do ataku, jednak pewnie w bramce bronił Wojciech Szczęsny.
W 72. minucie stadion oszalał. Po ogromnym błędzie Marcusa Danielsona piłkę przejął Piotr Zieliński, wyszedł sam na sam z bramkarzem i pokonał Robina Olsena.
Później Polacy mieli jeszcze kilka doskonałych okazji na podwyższenie wyniku (świetnie rzuty rożne wykonywał Sebastian Szymański), wszystkie strzały obronił jednak bramkarz Szwecji.
Szał radości w szatni
Polacy awansowali na mistrzostwa świata w Katarze. Piłkarze przez kilkanaście minut po meczu dziękowali zgromadzonym na trybunach kibicom.
Już po meczu w mediach społecznościowych został udostępniony w film "ze świętowania uroczystej chwili".
Losowanie grup w Katarze odbędzie się już w piątek 1 kwietnia.