Reaktywowano Trójkąt Weimarski. Wsparcie dla Ukrainy
Szczyt w Berlinie
Musiało minąć dziewięć długich lat, by doszło do kolejnego spotkania liderów państw tworzących Trójkąt Weimarski. Głównym tematem rozmów, które zorganizowano w stolicy Niemiec były wydarzenia na wschodzie. To właśnie zagrożenie ze strony Rosji sprawiło, że w Polsce, Niemczech i Francji odżyła potrzeba wspólnego działania w ramach przykurzonego tworu politycznego, jakim jest Trójkąt Weimarski. Jednak jak zauważył Andrzej Duda, znaleźliśmy się w "najtrudniejszym czasie od 1989 roku dla całej wspólnoty Zachodu, dla NATO, dla Unii Europejskiej".
Spotkanie w Berlinie poprzedziła wizyta polskiego prezydenta w Brukseli, gdzie rozmawiał on m.in. z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen. Jednak nie tylko. Andrzej Duda spotkał się także z sekretarzem generalnym Sojuszu Północnoatlantyckiego Jensem Stoltenbergiem.
Po tych rozmowach doszło do szczytu Niemcy – Francja – Polska.
Nie możemy dać się podzielić
Głównym tematem rozmów była Ukraina i próba jej destabilizacji przez Kreml. Jak po spotkaniu zauważył Andrzej Duda, kluczowe zadanie, jakie stoi przed państwami Zachodu, to zapewnienie Ukrainie bezpieczeństwa i perspektywy stabilnego rozwoju.
Bardzo ważne jest, abyśmy się spotykali i rozmawiali, byśmy szukali wyjścia z tej sytuacji. Musimy zapewnić spokój i bezpieczeństwo naszym narodom, a także ochronić prawo międzynarodowe, integralność terytorialną państw, które nie są członkami NATO ani Unii Europejskiej, ale są naszym sojusznikiem - stwierdził Andrzej Duda.
Polski prezydent położył także naciska na to, o czym mówi wielu komentatorów politycznych. Chodzi o brak jedności i solidarności wśród zachodnich przywódców. Władimir Putin rozbija jedność UE i NATO poprzez oplatanie takich krajów jak Francja czy Niemcy siecią intratnych dla nich interesów.
Jesteśmy tu razem, żeby pokazać, że w Europie, w Unii Europejskiej, wśród przywódców jest wola poszukiwania wspólnego rozwiązania, by zapewnić spokój i możliwość rozwoju nam i naszym sąsiadom. Musimy znaleźć takie rozwiązanie, aby uniknąć wojny. To nasze podstawowe zadanie. Wierzę, że tego dokonamy. Dzisiaj najważniejsza jest jedność i solidarność. Musimy pokazać, że mówimy jednym głosem, że jesteśmy wspólnotą, że nie da się nas złamać. Potrzebujemy mądrej, ale stanowczej i zdecydowanej postawy. Wierzę w to, że taką postawę i konieczne dla jej zachowania instrumenty jesteśmy w stanie razem wypracować - powiedział Andrzej Duda w oświadczeniu po spotkaniu z prezydentami Francji i Niemiec.