Zdemolowany psychicznie Djokovic chce pozwać Australię
Prawnicy tenisisty przygotowują pozew przeciwko rządowi Australii, w którym domagać się będą ponad 3 milionów dolarów amerykańskich (bo przecież nie australijskich, na litość boską) za "złe traktowanie". W czasie covidowej przygody Djokovicia w Melbourne, cofnięto mu dwukrotnie wizę, wreszcie umieszczono w ośrodku dla uchodźców a następnie z hukiem słyszalnym na całym świecie wydalono z kraju.
Trener tenisisty w szoku
Marian Vajda, słowacki szkoleniowiec Djokovicia do tej pory nie może uwierzyć w to, co zrobiła Australia jego podopiecznemu. Vajda nie rozumie, dlaczego Novakowi nie pozwolono zarazić połowy Melbourne i kilku tenisistów. Trener nie może pojąć, że złamanie prawa pandemicznego (Serbii, Hiszpanii i Australii) i wizowego (Australii) kilku krajów, to nie w kij dmuchał i są w życiu ważniejsze rzeczy, niż ładowanie rakietą w piłkę, która po odbiciu robi "pok".
To była niezdrowa i niesprawiedliwa decyzja. Nie rozmawiałem z nim jeszcze, odkąd przybył do Belgradu. Jest oczywiste, że odbiło się to na jego psychice, będzie bolało przez długi czas i trudno będzie mu o tym zapomnieć Znosił to wszystko pokornie, ale to, co mu zrobiono, musiało na niego wpłynąć. To był proces polityczny - mówił Słowak
Powtórzmy za błyskotliwym trenerem tenisa: to była niezdrowa decyzja i proces polityczny. Jak się okazuje, Vajda będzie miał trudnego rywala w walce o najbardziej bezczelnie głupie stwierdzenie roku, bo oto...
Prawnik Slobodana Miloszevicia zabiera głos
Tak, tak. Tego Miloszevicia - oskarżonego o zbrodnie ludobójstwa i krwawe tłumienie dążeń niepodległościowych w Chorwacji, Bośni i Hercegowinie oraz Kosowie. Mecenas Toma Fila stwierdził, że wkroczenie na drogę sądową to konieczność dziejowa, ponieważ:
Został poddany upokarzającemu traktowaniu. Powinien ich pozwać
Skąd informacje o "upokorzeniu" pierwszej rakiety światowego rankingu? Już w czasie trwania afery w Melbourne, rodzina Novaka Djokovicia informowała o uwłaczających warunkach, jakich podobno był przetrzymywany.
Jego matka twierdziła, że hotel, gdzie go zakwaterowano pełen był pcheł i robaków a sam Novak czuł się tam jak "prawdziwy więzień".
Wisienką na torcie tej absurdalnej sytuacji jest fakt, że w kwocie 3,2 miliona dolarów, których domagać się będzie tenisista, zawiera się nagroda za wygranie Australian Open (prawie 2,9 miliona dolarów), którą bezduszny australijski rząd Djokoviciowi odebrał. W związku z tym, że Novak może mieć zakaz wjazdu do Australii przez najbliższe trzy lata, zdecydowanie powinien zażądać pieniędzy za wszystkie turnieje wielkiego szlema w Melbourne 3 lata do przodu.