Adam Małysz ostro o formie polskich skoczków. "Nie można tego tak zostawić"
Polscy skoczkowie nadal szukają formy
Dawid Kubacki, Piotr Żyła czy Andrzej Stękała zupełnie w ostatnim czasie nie potrafią odnaleźć odpowiedniej formy. Polscy skoczkowie, poza Kamilem Stochem, z konkursu na konkurs spisują się coraz gorzej. O przyczynę takiego stanu rzeczy został zapytany Adam Małysz, który w rozmowie z TVN w ostrych słowach wypowiedział się na temat dyspozycji naszych zawodników.
Mam nadzieję, że Michal Doleżal będzie miał sprecyzowany plan, co dalej zrobić. Treningi skoczków szukających formy w Ramsau nie były dobrze zorganizowane. Było za mało skoków. Potem wrócili do Wisły. Byłem na ich treningu. Najlepiej skakał Kuba Wolny, który w Engelbergu spisywał się fatalnie. Pytanie do trenerów, co dalej - mówi Adam Małysz.
Adam Małysz krytycznie ocenia formę naszych zawodników
Adam Małysz: Jak ja widziałem, że coś jest nie tak, to musiałem potrenować. Dawid Kubacki uważa, że wiele rzeczy może poprawić w zawodach, ale ja twierdzę, że nie, bo dochodzi stres. Przed Świętami zobaczymy, jaki trenerzy mają pomysł na TCS.#skijumpingfamily
— Adrian Lozio (@LozioAdrian) December 19, 2021
Były polski mistrz podkreślił w dalszej fazie swojej wypowiedzi, że aktualny stan rzeczy nie może być dłużej tolerowany i trzeba jak najszybciej znaleźć sposób na poprawę formy u polskich zawodników.
Mamy Kamila Stocha, który ciągnie i prezentuje się tak, jak powinien. Pozostali są poniżej poziomu. Nie można już tego usprawiedliwiać. Wydawało się, że mało brakuje jeśli chodzi o technikę i sprzęt. Dzisiaj bałbym się tego stwierdzenia, patrząc, że te skoki się nie poprawiły, a jest krok w tył - uważa dyrektor Polskiego Związku Narciarskiego.
Kolejny konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich odbędzie się już w niedzielę 19 grudnia na skoczni w szwajcarskim Engelbergu. Początek zawodów został zaplanowany na godzinę 16:00.