FADEL SENNA/AFP/East News

Bombardowanie szpitala w Mariupolu. 50 osób spłonęło żywcem

Przejdź do galerii zdjęć
Mer Mariupola przekazał bardzo smutną wiadomość. Po bombardowaniu szpitala w mieście śmierć poniosło 50 osób. Wszystkie osoby spłonęły żywcem.

Liczba ofiar w Mariupolu rośnie w zastraszającym tempie

Mer Mariupola Wadym Bojczenko ujawnił, że w mieście okrążonym przez Rosjan doszło do kolejnej tragedii.

Wojska rosyjskie zrzuciły kilka potężnych bomb na szpital dziecięcy i zniszczyły jeden z korpusów miejskiego szpitala nr. 1. Spłonęło żywcem niemal 50 osób - powiedział mer.

Zbombardowany został też teatr dramatyczny w Mariupolu.

Mer miasta powiedział, że od 24 lutego (tj. od rozpoczęcia inwazji Rosji na Ukrainę) zginęło 5 tys. osób, z których około 210 to dzieci.

Bojczenko powiedział też, że ponad 90 proc. infrastruktury Mariupola zostało zniszczone.

Mer Mariupola: Z miasta musi zostać ewakuowanych ponad 100 tys. osób

Wadym Bojczenko poprosił świat Zachodu o pomoc w ewakuacji mieszkańców miasta. Mer Mariupola wyjaśnił, że ponad 100 tysięcy osób musi zostać natychmiast ewakuowanych z miasta.

W mieście pozostało ponad 100 tys. osób, które modlą się o ratunek, potrzebna jest ewakuacja przeprowadzana na pełną skalę - alarmował mer Mariupola.
Zobacz także

Przypomnijmy, że miasto od ponad miesiąca jest oblegane przez wojska rosyjskie. Dowództwo rosyjskie uważa Mariupol za miasto strategiczne, dlatego planuje zajęcie go za wszelką cenę. Obecnie miasto jest okrążone, a Rosjanie każdego dnia zdobywają nowe tereny.

W Mariupolu doszło już do katastrofy humanitarnej. Brakuje jedzenia i wody, a każdego dnia umiera mnóstwo cywili.

Zobacz galerię zdjęć: Ukraina przed i po rosyjskim ataku 2022. Szokujące zdjęcia!
Autor:
redaktor depesza.fm
Wydawcą depesza.fm jest Digital Avenue sp. z o.o.
Obserwuj nas na
Udostępnij artykuł
Facebook
Twitter
Następny artykuł