Rosja zaatakowała Ukrainę
W czwartek, o godzinie 4 rano doszło do pierwszych ataków rakietowych na budynki wojskowe i lotniska w Kijowie i Charkowie. Chwilę później doradca ukraińskiego ministerstwa spraw zagranicznych Anton Heraszczenko poinformował, że trwa również ostrzał artyleryjski granicy. O 5 rano wojska rosyjskie zaatakowały granicę z Ukrainą w kilku punktach jednocześnie.
Rozkaz Putina
Władimir Putin wydał rozkaz przeprowadzenia specjalnej operacji. W kolejnym oświadczeniu transmitowanym w rosyjskiej telewizji rosyjski prezydent oznajmił, że republiki ludowe zwróciły się do Rosji z "prośbą o pomoc".
W związku z tym podjąłem decyzję o przeprowadzeniu specjalnej operacji wojskowej. Jej celem jest obrona ludzi, którzy w ciągu ośmiu lat byli ofiarą prześladowań i ludobójstwa ze strony reżimu kijowskiego. W tym celu będziemy dążyć do demilitaryzacji i denazyfikacji Ukrainy - oświadczył Władimir Putin
Putin wezwał ukraińskich wojskowych do złożenia broni i odmowy wykonywania "przestępczych rozkazów". Stwierdził, że "cała odpowiedzialność za możliwy przelew krwi będzie spoczywać całkowicie na sumieniu reżimu rządzącego na terytorium Ukrainy". Władze w Kijowie nazwano "juntą, która działa przeciwko narodowi" i "neonazistami".
Zwrócił się również do narodu ukraińskiego nazywając atak rosyjskich wojsk "działaniami samoobronnymi".
Dzisiejsze wydarzenia związane z obroną samej Rosji przeciwko tym, którzy wzięli Ukrainę za zakładnika i próbują wykorzystać ją przeciwko naszemu krajowi i narodowi - powiedział Putin
Przywódca Rosji zagroził też użyciem broni jądrowej. Ostrzegł, że Rosja jest jednym z najpotężniejszych mocarstw nuklearnych i jeżeli ktoś odważy się ją zaatakować czekają go straszliwe następstwa.
Putin stwierdził, że wszystkie porozumienia z Zachodem "faktycznie nie istnieją" ponieważ "blok zachodni to imperium kłamstwa stworzone przez USA".
Stan wojenny na Ukrainie
Prezydent Wołodymyr Zełenski ogłosił wprowadzenie stanu wojennego na terenie całego kraju. Ma dziś wygłosić orędzie do narodu. Poinformował również, że oprócz ataków na infrastrukturę, uderzono także w ukraińskich pograniczników, a w "w wielu miastach Ukrainy słychać wybuchy".
Według doniesień samych separatystów, zaatakowali oni pozycje wojsk ukraińskich i tereny kontrolowane przez Ukrainę w okręgach donieckim i ługańskim. Separatyści oświadczyli, że rozpoczynają szturm na miasto Sczastje, położone 30 kilometrów od Ługańska.