Teatrzyk w USA? Amerykański wywiad twierdzi, że nie docenił Ukraińców
W czasie przesłuchania przez senacką komisję szef DIA miał powiedzieć: "Poczyniliśmy założenia, które okazały się bardzo, bardzo błędne". Według Berriera ukraińskie siły walczą z determinacją i przygotowaniem jakiego nikt za oceanem się nie spodziewał. Z ust szefa wywiadu padło przed komisją jeszcze kilka dziwnych zdań.
Moim poglądem było, opierając się na różnych czynnikach, że Ukraińcy nie są tak przygotowani, jak być powinni. Kwestionowałem też ich wolę walki. To była zła ocena z mojej strony, bo walczą dzielnie i honorowo i robią słuszną rzecz - mówił generał
Berrier podkreślał dalej, że Rosja popełniła ten sam błąd i teraz płaci zań bardzo wysoką cenę. Szef DIA przyznał, że na szczególne słowa podziwu zasługuje ukraińska obrona strefy powietrznej. Skuteczne użycie przez wojska Ukrainy broni przeciwlotniczej uniemożliwiło Rosji uzyskanie dominacji w powietrzu.
Przekazanie Ukrainie Migów niczego nie zmieni
I tu pojawiają się wątpliwości. Zaraz po wygłoszeniu peanów na cześć ukraińskiej odwagi, determinacji i przygotowania, szef DIA, jak i dyrektor Wywiadu Narodowego Avril Haines zaczęli mówić o problemie przekazania Ukrainie polskich Migów. Według oceny sztabów wywiadowczych USA kilkadziesiąt dodatkowych maszyn bojowych nie zmieniłoby oblicza wojny.
Innego zdania jest wielu ekspertów i sami Ukraińcy. To brzmi zresztą dość logicznie, że kraj, który był w stanie powstrzymać rosyjskie lotnictwo używając przenośnych baterii przeciwlotniczych typu Stinger, będzie jeszcze bardziej skuteczny w momencie dysponowania kilkudziesięcioma dodatkowymi myśliwcami bojowymi.
Podsumujmy przekaz, jaki poszedł w świat z Waszyngtonu: Ukraińcy są dzielni i nie potrzebują dodatkowych samolotów, wokół których powstało takie zamieszanie. Wydaje się, że jest to niestety propagandowy teatrzyk - trochę przypominający te, które obserwujemy czasem na Kremlu. Z jednej strony poklepuje się Ukraińców po plecach i mówi się im "brawo, zobaczcie jacy jesteście dzielni - nawet nasz wywiad tego nie przewidział!", z drugiej zaś informuje się ich, że radzą sobie tak wspaniale, że wysyłanie im polskich Migów po prostu mija się z celem. Tym sposobem Stany Zjednoczone, na oczach całego świata i powołując się na autorytet szefów swojego wywiadu, odmownie załatwiają problem, który rozpętał burzę w strukturach NATO.