Andrzej Duda podpisał ustawę o obronie ojczyzny. "Możemy być następni po Ukrainie"
Głównym celem piątkowej ustawy oprócz zwiększenia budżetu na odporność i powiększenia liczebności Wojska Polskiego jest zwiększenie możliwości szkolenia żołnierzy. Prezydent Andrzej Duda uważa, że piątkowa ustawa "wytacza drogę na przyszłość dla rozwoju polskich sił zbrojnych i obronności narodowej". Poprawki w ustawie zostały spowodowane wojną w Ukrainie. Prezydent RP obawia się, że Polska może być bowiem kolejnym celem napaści ze strony Rosji.
"Możemy być kolejnym celem Rosji"
Niestety spodziewaliśmy się tego, że może to nastąpić i że w związku z tym my w przyszłości możemy być kolejnym celem napaści żarłocznej, imperialnej Rosji. Nasza ustawa to akt prawny, który został stworzony, dlatego że przewidywaliśmy, że Rosja może zaatakować Ukrainę, tak jak to kiedyś wskazał prezydent Lech Kaczyński - mówił Andrzej Duda.
Prezydent Rzeczpospolitej w dalszej fazie swojej wypowiedzi dodał, że głęboko wierzy, iż "nowa ustawa będzie realizowana z powodzeniem przez polskich polityków niezależnie od barw politycznych". Prezydent podczas swojego wystąpienia podziękował także wszystkim współpracownikom, którzy przyczynili się do powstania wyżej wspomnianej ustawy.
Putin nie zamierza odpuścić
Przypomnijmy, że rosyjska inwazja na Ukrainę trwa od 24 lutego. Od tego czasu życie straciło tysiące niewinnych ludzi. Niestety, niewiele wskazuje na to, aby konflikt w Ukrainie w najbliższym czasie ustąpił. Władimir Putin zamierza "iść po trupach do celu", aby osiągnąć wyznaczone przez siebie plany.
