Biały Dom ogłasza termin rozmów z Rosją i chwali Dudę
Od miesięcy, sytuacja na Ukrainie staję coraz bardziej napięta. Zachód oskarża Rosję o przygotowywania do ataku militarnego na Ukrainę. Moskwa zaprzecza, ale ostrzega NATO przed rozszerzeniem struktur Sojuszu na wschód.
Przedstawiciele USA i Rosji odbędą 10 stycznia rozmowy dotyczące sytuacji wokół Ukrainy, bezpieczeństwa Europy a także kwestii związanych z kontrolą zbrojeń nuklearnych. Stany Zjednoczone liczą na dialog z Rosją. Kiedy usiądziemy do rozmów, Rosja będzie mogła przedstawić swoje powody do zaniepokojenia a my przedstawimy swoje, zwłaszcza dotyczące działalności Rosji - powiedział dla agencji AFP anonimowy funkcjonariusz Rady Bezpieczeństwa Narodowego Białego Domu
Według urzędnika 12 stycznia może dojść do posiedzenia Rady NATO-Rosja. Dzień później natomiast do rozmów przedstawicieli Federacji Rosyjskiej z Organizacją Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie, także z udziałem USA i państw europejskich.
Administracja Bidena z uznaniem o Dudzie
Przedstawiciele polskiej dyplomacji rozmawiali telefonicznie z administracją Joe Bidena. Głównym tematem rozmów była sytuacja na granicy z Ukrainą, gdzie Rosja od tygodni gromadzi wzmacnia swoje pozycje militarne. Doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan podkreślił, że Stany Zjednoczone są gotowe do "wspierania naszych sojuszników ze wschodniej flanki".
Biały Dom skomentował również prezydenckie weto ustawy Lex TVN.
Sullivan przekazał również wyrazy uznania prezydenta Bidena dla polskiego prezydenta Dudy za zawetowanie kontrowersyjnej poprawki ustawy medialnej, zauważając że jest to pozytywny sygnał tuż przed tym, jak Polska obejmie przewodnictwo Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie 1 stycznia - napisał Biały Dom w oświadczeniu
Do decyzji prezydenta Polski odniósł się również pełnomocnik ambasadora Stanów Zjednoczonych w naszym kraju.
Dziękuję Panie Prezydencie za przywództwo i zaangażowanie dla wspólnych wartości demokratycznych oraz za ochronę klimatu inwestycyjnego w Polsce. Razem sojusznicy są silniejsi! - napisał na Twitterze Bix Aliu z amerykańskiej ambasady
