Biden-Putin
JIM WATSON/AFP/East News

Biden rozmawiał z Putinem. Każdy obstaje przy swoim

Każdy, kto spodziewał się przełomu po wtorkowej rozmowie Joe Bidena z Władimirem Putinem, musiał się srodze zawieść. Przywódcy obu mocarstw spędzili dwie godziny na dyskusji, która nawet nie zbliżyła ich do osiągnięcia jakiegokolwiek porozumienia.
Reklama

Władimir Putin nie zmienił swojego stanowiska i nadal oczekuje prawnie usankcjonowanych gwarancji, że NATO nie poszerzy swoich struktur na wschód Europy. Opublikowany po zakończeniu rozmowy na szczycie, kremlowski komunikat podaje, że przywódca Rosji oskarżył Ukrainę o prowokacyjne działania wobec Donieckiej Republiki Ludowej i nieprzestrzeganie porozumień zawartych w Mińsku w 2015 roku.

Na zarzuty o gromadzeniu niebezpiecznie dużych sił na granicy z Ukrainą, Putin miał stwierdzić, że to reakcja na politykę Sojuszu Północnoatlantyckiego, który, jak podaje Gazeta Wyborcza powołując się na komunikat Kremla: "podejmuje niebezpieczne próby zajęcia terytorium ukraińskiego i buduje swój potencjał militarny u naszych granic".

Rosja jest poważnie zainteresowana uzyskaniem wiarygodnych, prawnie wiążących gwarancji wykluczających ekspansję NATO na wschód i rozmieszczenie systemów broni ofensywnej w krajach sąsiadujących z Rosją. - brzmi komunikat Kremla
Reklama
Nord Stream 2
ODD ANDERSEN/AFP/East News

Biden wyraża zaniepokojenie i grozi palcem Putinowi

Biały Dom wykluczył jakąkolwiek bezpośrednią interwencję militarną w ewentualny konflikt na Ukrainie. Na zwołanej po rozmowie obu przywódców konferencji prasowej, Jake Sullivan pełniący rolę doradcy Bidena ds. bezpieczeństwa narodowego powiedział dość ogólnikowo:

Mogę jasno powiedzieć, że nie poszliśmy na żadne ustępstwa i nadal jesteśmy za propozycją, że każdy kraj powinien mieć swobodę wyborów dotyczących sojuszy i swojego bezpieczeństwa

Prezydent USA powtórzył w trakcie rozmowy z Putinem, że w przypadku ataku na Ukrainę, Rosja będzie musiała zmierzyć się z dotkliwymi sankcjami gospodarczymi. Biden miał zasugerować między innymi, że przyszłość projektu Nord Stream 2 uzależniona jest od działań Rosji wymierzonych w Ukrainę.

Joe Biden zastrzegł również, że w przypadku inwazji, NATO wzmocni swoje pozycje w regionie.

Jake Sullivan oznajmił, że po odbyciu rozmowy z Putinem, Biden rozmawiał z przywódcami Niemiec, Francji, Włoch i Wielkiej Brytani. Zapowiedział również, że w czwartek prezydent USA odbędzie rozmowę z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim.

Reklama
Autor - Jan Matoga
Autor:
|
redaktor depesza.fm
j.matoga@styl.fm
Wydawcą depesza.fm jest Digital Avenue sp. z o.o.
Google news icon
Obserwuj nas na
Google news icon
Udostępnij artykuł
Link
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama