Cisza w Londynie. Poddani królowej zbierają się pod Pałacem Buckingham
Tysiące ludzi pod Buckingham
Niektórzy koczują pod pałacem od nocy, inni przybyli we wczesnych godzinach porannych. Tłum pod Pałacem Buckingham rośnie z każdą chwilą. Ludzie zapalają świece i zostawiają portrety Elżbiety II. Kwiatów złożono tyle, że Pałac wystosował komunikat, by nie zostawiać ich już w pobliżu głównej siedziby, ale w specjalnie wyznaczonych miejscach w Hyde Parku i Green Parku.
Nowy król - Karol III - przybył do pałacu w piątek po południu. Nowy władca Wielkiej Brytanii wysiadł z samochodu, by uścisnąć dłonie poddanych. W pewnym momencie doszło do incydentu, gdy jedna ze stojących w tłumie kobiet rzuciła mu się na szyję i pocałowała go. Król przyjął to z iście angielską flegmą.
Poddani są zrozpaczeni. Nie brakuje głosów, że Wielka Brytania straciła Matkę Narodu.
Elżbieta II była częścią życia każdego z Brytyjczyków i odcisnęła piętno na wizerunku Imperium stając się nie tylko symbolem władzy królewskiej i postawy arystokratycznej, ale przechodząc również do sfery kultury popularnej.
Cisza w Londynie
W stolicy uczczono pamięć po zmarłej z pełnym namaszczenia szacunkiem. Londyn jest cichy, jak nigdy dotąd. Z bilbordów i przystanków autobusowych zniknęły reklamy, zastąpione teraz wizerunkiem królowej. Na ulicach panuje zwykły ruch, restauracje i puby są czynne, ale wszyscy zachowują spokój i ciszę.
Jak długo Brytyjczycy pozostaną w żałobie - to indywidualna kwestia każdego obywatela. Oficjalna żałoba państwowa będzie trwać do dnia następującego po pogrzebie. Rodzina królewska pozostanie w żałobie dłużej, bo do siódmego dnia po pogrzebie. Rezydencje królewskie pozostaną przez ten czas zamknięte i nie będzie możliwości wpisywania się do żadnych ksiąg kondolencyjnych, poza wirtualną, dostępną na stronie internetowej Pałacu.