ANDRZEJ LANGE/East News
Gen. Gocuł: Świat będzie tylko patrzeć, jak Putin będzie patroszyć Ukrainę
Do przeczytania w ok. 2 min.
Gen. Mieczysław Gocuł – były szef Sztabu Generalnego Wojska Polskiego udzielił wywiadu RMF FM. Jego zdaniem świat będzie tylko patrzeć, jak Putin "będzie patroszył Ukrainę".
Reklama
"Nie zrobiono wszystkiego w sferze dyplomatycznej"
Zdaniem generała Mieczysława Gocuła nie zrobiono jeszcze wszystkiego, aby zapobiec agresji na Ukrainie. Według niego Władimir Putin ma jasną sytuację.
Amerykanie nie postawią buta wojskowego na ukraińskiej ziemi, żeby nie prowokować sytuacji, nie dać argumentu dla Putina do rozpoczęcia działań. Po drugie, bardzo poważnie oceniają determinację Putina do rozpoczęcia działań. W moim przekonaniu Putin już osiągnął cel. Wybicie z głowy świata zachodniego, że Ukraina może być przedmiotem dyskusji na temat członkostwa bądź nie w Sojuszu - Putin to zapewnił sobie. Dzisiaj, jeżeli wycofa wojska z granicy ukraińskiej, świat odetchnie z ulgą, będzie wdzięczny - zauważył gen. Gocuł.
Reklama
Gen. Mieczysław Gocuł ocenił, że konflikt zbrojny może wyglądać zupełnie inaczej, niż sobie to wyobrażamy. Jego zdaniem istnieje wiele różnych scenariuszy potencjalnej agresji Rosji na Ukrainę.
Wcale nie jest tak, że Putin użyje tych wojsk, które są w okolicy granicy z Ukrainą. Może po dalekim przerzucie wojsk wykonać każdy atak z głębi swojego kraju. Potrafię sobie wyobrazić działania dywersyjne, potrafię sobie wyobrazić działania sabotażowe, potrafię sobie wyobrazić każde działania w Ługańsku, Doniecku. Potrafię sobie również wyobrazić ofensywę, która ruszy z wielkiego garnizonu, jakim jest dzisiaj Krym - tłumaczył gen. Mieczysław Gocuł.
PIOTR KOWALCZYK/East News
Dlaczego Putin chce zaatakować Ukrainę?
Reklama
Zdaniem gen. Mieczysława Gocuła, Władimirowi Putinowi wcale nie chodzi o to, żeby przejąć terytorium Ukrainy. W ocenie generała przywódca Rosji chce ukarać Ukrainę, za jej flirt z NATO i Unią Europejską.
W moim przekonaniu będzie to próba ukarania Ukrainy za dążenia do integracji europejskiej, próba przekonania świata zachodniego, że tu jest granica strefy wpływów - powiedział.
Według niego przestraszony świat będzie tylko się przyglądać i czekać, aż Putin powie "wystarczy".
Putin doprowadził do momentu, w którym świat będzie biernie się przyglądał, jak niczym rzeźnik będzie patroszył Ukrainę. Jeżeli nawet wykona uderzenia na infrastrukturę krytyczną Ukrainy, dokona określonych zniszczeń, to proszę sobie wyobrazić, jaka będzie radość świata zachodniego, kiedy Putin powie "dobra, starczy, przerywam działania wojenne, wycofuję się". Wszyscy staną niczym w filmie amerykańskim i będą klaskać, jaki to dobry człowiek przerwał działania wojenne - dodał na zakończenie.
Reklama
Źródło: RMF FM
Wydawcą depesza.fm jest Digital Avenue sp. z o.o.
Obserwuj nas na
Reklama
Reklama