Oficjalnie: Bayern porozumiał się z Barceloną w sprawie Lewandowskiego
Jest porozumienie między klubami
Już kilkukrotnie to przerabialiśmy. Robert Lewandowski był przez kilka lat na celowniku największych klubów Europy. Wyciągnąć go z Bayernu próbował Real Madryt, Manchester United, Chelsea - bezskutecznie. Mimo próśb i gróźb polskiego napastnika, włodarze z Monachium pozostawali nieugięci, odrzucali wszystkie oferty i za każdym razem jasno komunikowali: on nie jest na sprzedaż. Niemożliwego dokonała w końcu Barcelona, która wykorzystała fakt, że Lewandowskiemu pozostał jeszcze tylko rok kontraktu, a sam zawodnik bardzo, ale to bardzo wyraźnie podkreślał na każdym kroku, że jego przygoda w Niemczech dobiegła końca.
W piątek pojawiły się przecieki, że Bayern faktycznie zgodzi się na transfer napastnika do Katalonii. Dzisiaj otrzymaliśmy oficjalne potwierdzenie. Dyrektor generalny Bayernu Monachium Olivier Kahn przekazał dziennikowi "Bild", że ustne porozumienie z Barceloną zostało zawarte, a teraz pozostały do zrealizowania tylko formalności.
Wypracowanie umowy jest w toku - przyznał Kahn
Lewandowski ma zostać wytransferowany za 50 milionów euro, z czego 5 milionów zostanie wypłacone w ramach bonusów uzależnionych od sukcesów w nowym klubie. Polak podpisze 3-letni kontrakt.
Atmosfera się poprawiła. Nikt nie ma żalu
Ostatnio klimat w Niemczech wokół Lewandowskiego był dość ciężki. Dziennikarze zarzucali mu egoizm i nieelganckie wywieranie presji na włodarzach Bayernu. Polski napastnik nie bawił się też w dyplomację i jasno deklarował w kolejnych rozmowach, że chce odejść i chce odejść do Barcelony.
Teraz, gdy klamka wreszcie zapadła, nastroje się uspokoiły i przyszedł czas na wzajemne docenienie 8 lat niezwykle efektywnej i efektownej współpracy. Lewandowski wygrał z Bayernem wszystko i pobił wszelkie możliwe rekordy Bundesligi. W Monachium nigdy mu tego nie zapomną.
Robert Lewandowski wykonał świetną robotę dla Bayernu Monachium. Teraz wyleci z nową drużyną do USA, a po powrocie przyjedzie tu ponownie i wypijemy razem kawę. Życzymy mu wszelkich sukcesów w nowym klubie - stwierdził Hasan Salihamidzić, działacz Bayernu
Sam Lewandowski również nie kryje ulgi, że saga transferowa dobiegła końca i mówi o wdzięczności do monachijskiego klubu. Dziś na ostatnim treningu pożegnał się z kolegami z zespołu.
Te 8 lat były wyjątkowe, nie da się ich zapomnieć. W Monachium przeżyłem wspaniały czas. Niebawem wylatuję, ale po tournée (z Barceloną po Stanach Zjednoczonych), wrócę, by się należycie pożegnać - powiedział kapitan polskiej reprezentacji dla Sky Sports