Tabliczka z logo PISF.
ARKADIUSZ ZIOLEK/East News

Polski Instytut Sztuki Filmowej bojkotuje rosyjską kinematografię

Kilka godzin temu dotarła do nas informacja, że ukraińscy filmowcy wzywają do bojkotu rosyjskich filmów i twórców. Polski Instytut Sztuki Filmowej błyskawicznie odpowiedział na to wezwanie i dołączył do inicjatywy. Wydał w tej sprawie oświadczenie.
Reklama

Bojkot kinematografii

Ukraińska Akademia Filmowa wystosowała apel wraz z petycją o bojkot rosyjskiej kinematografii. Twórcy oświadczenia stwierdzili, że w obliczu wojny w Ukrainie nie należy przykładać ręki do rozwoju rosyjskiej kultury i umacniania jej pozycji w ogólnoświatowej branży filmowej.

Szereg rosyjskich filmów regularnie włącza się do programów większości światowych festiwali i na ich promocję idą znaczące środki. Efektem tego działania jest nie tylko rozpowszechnianie propagandy i przeinaczonych faktów. Prowadzi to również do podbicia statusu rosyjskiej kultury – kultury agresywnego państwa, które rozpętało niesprawiedliwą i niesprowokowaną wojnę w centralnej Europie.

PISF się dołącza

Polski Instytut Sztuki Filmowej błyskawiczne zareagował na apel wystosowany przez ukraińskich filmowców.

Reklama

W oświadczeniu PISF możemy przeczytać, że ze "stanowczością" weźmie udział w tej akcji i zachęca do bojkotu wszystkie organizacje związane z kinematografią.

Jak słusznie wskazuje Akademia w swojej petycji do instytucji filmowych, w czasie, gdy nakładane są sankcje polityczne i gospodarcze na Federację Rosyjską, nie możemy pozostać w zgodzie z ich aktywnością na polu kultury. W obecnych okolicznościach chcemy zapewnić członków Ukraińskiej Akademii Filmowej oraz całe społeczeństwo ukraińskie o naszej solidarności także w tej kwestii. Nie można dopuszczać do sytuacji, w której agresor napadający na demokratyczne państwo ma prawo bez żadnych konsekwencji zgłaszać filmy swojej produkcji do udziału w festiwalach międzynarodowych oraz brać udział w wydarzeniach kulturalnych.
Reklama
Ludzie siedzący na tle logo PISF.
Piotr Molecki/East News

Czego żądają ukraińscy filmowcy?

Według ukraińskich filmowców bojkot rosyjskiej kinematografii powinien zostać przeprowadzony na szeroką skalę, przy użyciu wszelkich dostępnych środków. Zachęca Radę Europy do wykluczenia Rosji z Eurimages, apeluje o pozbawienie odpowiednich licencji festiwalu w Moskwie oraz zwraca się do producentów i dystrybutorów, by nie zgadzali się na pokazywanie swoich filmów na terenie Federacji Rosyjskiej.

Reklama
Wydawcą depesza.fm jest Digital Avenue sp. z o.o.
Google news icon
Obserwuj nas na
Google news icon
Udostępnij artykuł
Link
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama