Posłanka PO zatrzymana przez CBA
Jak informuje oficjalny komunikat CBA, kobieta miała złożyć nieprawdziwe oświadczenia majątkowe w latach 2016-2019. Pełniła wówczas funkcję posła na Sejm. Według śledczych zatrzymana miała nie wykazać w swoim oświadczeniu majątkowym różnych zobowiązań finansowych oraz posiadania ruchomości, której wartość przekraczała 10 tys. złotych.
Drugi zarzut jest jeszcze poważniejszy. Według śledczych białostockiego CBA, które przeprowadziło operację, była posłanka miała przywłaszczyć sobie środki przeznaczone na działalność biura poselskiego (również na wynagrodzenia dla pracowników biura). Kwotę oszacowano na około 320 tys. złotych. Kobiecie postawiono zarzut działania na szkodę Kancelarii Sejmu.
CBA poinformowało, że po przeszukaniu mieszkania byłej posłanki zostanie ona przewieziona do prokuratury w Ostrołęce.