Putin stawia warunek ws. Mariupola
Putin rozmawiał z Macronem
Emmanuel Macron zadzwonił do Władimira Putina w związku z tragiczną sytuacją w Mariupolu. Macron miał poprosić Putina o zgodę na przeprowadzanie wraz z Turcją i Grecją ewakuacji ludności cywilnej z Mariupola, gdzie doszło do katastrofy humanitarnej.
Przypomnijmy, że od 24 lutego Rosjanie oblegają Mariupol. Przez 35 dni regularnego ostrzału artyleryjskiego i lotniczego miasto zostało niemal zrównane z ziemią.
Pomimo tego, Mariupol dzielnie broni się przed wrogiem. Zaczyna brakować wody i jedzenia. Miasto odcięte jest od prądu.
Prezydent Rosji szczegółowo poinformował o działaniach podejmowanych przez rosyjskie wojsko w celu udzielenia pilnej pomocy humanitarnej i zapewnienia bezpiecznej ewakuacji ludności cywilnej, w tym z Mariupola - napisano w komunikacie Rosji.
Władimir Putin postawił warunek ws. Mariupola
Prezydent Rosji zgodził się na ewakuację ludności, ale postawił warunek niemożliwy do spełnienia przez stronę ukraińską.
Podkreślono, że w celu rozwiązania trudnej sytuacji humanitarnej w Mariupolu bojownicy nacjonalistyczni (ukraińscy żołnierze - red.) muszą powstrzymać opór i złożyć broń - napisano w oświadczeniu Kremla.
Pałac Elizejski oświadczył, że na ten moment ewakuacja ludności z terenu Mariupola jest niemożliwa, ale "Putin ma rozważyć propozycję Macrona".