Puste łóżka na oddziale covidowym w szpitalu.
Fot. Jakub Kaminski/East News

WHO potwierdza niepokojące informacje. Rosjanie atakują ukraińskie placówki ochrony zdrowia

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) potwierdziła ataki ze strony Rosji na ukraińskie placówki zdrowia na Ukrainie. Dyrektor generalny WHO Tedros Adhanom Ghebreyesus podkreślił, że rosyjskie ataki "kosztowały życie wielu ludzi".
Reklama

WHO potwierdza ataki Rosjan na ukraińskie szpitale

Ataki na placówki ochrony zdrowia i personel medyczny łamią ich neutralność i są pogwałceniem międzynarodowego prawa humanitarnego. Ataki kosztowały życie wielu ludzi i sporo obrażeń u pozostałych, którym udało się przetrwać - poinformował dyrektor generalny WHO za pośrednictwem Twittera.

Agencja Reutera zauważyła, że Tedros Adhanom Ghebreyesus w swoim poście nie wskazał jednoznacznie na Rosję, jako sprawcę ataków na infrastrukturę medyczną Ukrainy. W informacji podanej przez WHO wskazano, że jak na razie odnotowano jedynie sześć zweryfikowanych przypadków ataków na ukraińskie placówki medyczne. Podczas ataków miało zginąć sześć osób, a jedenaście zostało rannych.

Sytuacja z godziny na godzinę robi się coraz bardziej napięta

Ukraiński minister zdrowia Wiktor Laszko poinformował w niedzielę, że rosyjskie ataki łącznie unieruchomiły pracę aż 34 szpitali. Chorzy aktualnie są transportowani do działających szpitali, choć cała sytuacja związana z placówkami medycznymi w Ukrainie jest niezwykle trudna. Jeśli nic w tej kwestii się nie zmieni, w ciągu najbliższych godzin kolejne osoby będą skazane na rychłą śmierć.

Przypomnijmy, że inwazja Rosji na Ukrainę rozpoczęła się 24 lutego. Od tego czasu prawie 700 tysięcy uchodźców z Ukrainy postanowiło uciec do Polski. W wyniku działań rosyjskich zginęło tysiące niewinnych osób, a sytuacja z godziny na godzinę wygląda coraz bardziej dramatycznie.

Reklama
Wydawcą depesza.fm jest Digital Avenue sp. z o.o.
Google news icon
Obserwuj nas na
Google news icon
Udostępnij artykuł
Link
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama