Zaskakujące słowa Kissingera. "Ukraina musi oddać część swojego terytorium Rosji"
Szokujące słowa Kissingera
Henry Kissinger w czasie swojego przemówienia w Davos powiedział, że ta wojna może potrwać bardzo długo, dlatego "Zachód powinien zmusić Ukrainę do zaakceptowania ustaleń negocjacyjnych, które znacznie odbiegają od jej obecnych celów wojennych". Według byłego amerykańskiego dyplomaty już teraz powinny się rozpocząć rozmowy pokojowe, aby powrócić do stanu sprzed 24 lutego. Kissinger dodał jednocześnie, że nie można pozwolić Ukrainie na kontrofensywę na Krym. Według niego państwo Wołodymyra Zełenskiego powinno zgodzić się na powrót do status quo ante.
Prowadzenie wojny poza tym punktem nie byłoby kwestią wolności Ukrainy, ale nową wojną przeciwko samej Rosji - powiedział Kissinger.
Zdaniem Kissingera nie można dopuścić do upadku Rosji, bo ta przez 400 lat jest istotną częścią Europy oraz była "gwarantem europejskiej równowagi struktur sił w krytycznych czasach". Według niego "pchanie Rosji do stałego sojuszu z Chinami może doprowadzić do katastrofy".
Mam nadzieję, że Ukraińcy mądrością dorównają heroizmowi, który wykazali - dodał.
Kim jest Henry Kissinger?
Henry Kissinger to jeden z najbardziej znanych amerykańskich dyplomatów, który był architektem porozumienia Ameryki z Chinami w czasach zimnej wojny.
W latach 1969–1975 pełnił funkcję doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego, a w latach 1973–1977 sekretarza stanu – początkowo w administracji prezydenta Richarda Nixona, a później Geralda Forda.
Zdania na temat Kissingera są podzielone. Według wielu politologów jest to najwybitniejszy sekretarz stanu w historii Stanów Zjednoczonych Ameryki. Z drugiej strony jest on krytykowany przez obrońców praw człowieka, którzy zarzucają mu zbrodnie wojenne (ze względu na fakt, że przyczynił się do nielegalnego bombardowania Kambodży).