Jaś Kapela usiłuje pocałować Ziemowita Kossakowskiego
YT/Prime Show MMA

Ziemowit Kossakowski desperacko prosi Jasia Kapelę o rewanż

Kilka dni temu odbyła się gala Prime Show MMA, w trakcie której Jaś Kapela stoczył walkę z Ziemowitem Kossakowskim i niespodziewanie wygrał. Kossakowski za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych apeluje o rewanż, bo nie może pogodzić się z porażką.
Reklama

Kapela kontra Kossakowski

Jaś Kapela to lewicowy aktywista, poeta i dziennikarz, zaś Ziemowit Kossakowski jest prawicowym byłym dziennikarzem, który został wyrzucony z TVP Info - rzekomo za "szerzenie fake newsów". Mieliśmy zatem do czynienia z walką światopoglądową - a wszystko w ramach Prime Show MMA; gali, w trakcie której celebryci obijali twarze innym celebrytom.

Wygrana Kapeli

Nastroje przed walką były niezwykle bojowe - szczególnie w obozie Kossakowskiego, który był pewny zwycięstwa. Jak się okazało, był tak przekonany o swojej wygranej, że poprzedniego dnia... "melanżował" i pojawił się na gali w słabym stanie. Być może przez to przegrał - Jaś Kapela dopiął swego w niespełna dwie minuty. Kossakowski po przegranej został przewieziony do szpitala, ale wszystko wskazuje na to, że czuje się już dobrze.

Reklama

Tym bardziej, że zaczyna apelować o rewanż.

Kapela się dobrze przygotował, wyszedł do walki. Także szacunek dla mojego przeciwnika za to, że wygrał. Ja byłem pyszny, dalej jestem głupi, tak jak byłem kiedyś. Chciałem fajnie wystąpić, przekazać trochę wartości młodzieży, jak zawsze, k**a, debil typowy musi się naprężyć. Wygrał lepszy, dałem ciała, nie przygotowałem się. W kółko miałem rozproszenia, wina leży wyłącznie po mojej stronie. Przepraszam wszystkich, których zawiodłem , przepraszam wszystkich, którzy postawili na mnie kasę
Redaktorze Kapelo daj mi kur…a trzy miesiące i poproszę ciebie o rewanż. Co mogę więcej powiedzieć? Zj**bałem, k**wa, zj**bałem

Kapela raczej sceptyczny

Do próśb bardzo szybko odniósł się Jaś Kapela, który przyznał, że wprawdzie ma kontrakt na jeszcze jedną walkę, ale nie jest przekonany co do kandydatury Kossakowskiego w roli potencjalnego przeciwnika.

Ja mam co prawda umowę na dwie walki, więc lipcu walczę znowu. Nie wiadomo tylko, z kim. Teoretycznie miał to być rewanż z Ziemowitem, ale myślę, że po tym, co zaprezentował w oktagonie, Kossakowski nie zasługuje na rewanż . Nie wiem, kogo zaproponuje mi ostatecznie federacja
Reklama
Wydawcą depesza.fm jest Digital Avenue sp. z o.o.
Google news icon
Obserwuj nas na
Google news icon
Udostępnij artykuł
Link
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama