KIRILL KUDRYAVTSEV/AFP/East News

Kadyrow zwrócił się z apelem do Erdogana: Pułk Azow to mordercy

Przejdź do galerii zdjęć
Przywódca Republiki Czeczeńskiej Ramzan Kadyrow apeluje do prezydenta Turcji Recepa Tayyipa Erdogana, aby Turcja przestała pomagać obrońcom Mariupola. Kadyrow powtórzył kłamstwa rosyjskiej propagandy, dodając, że broniący zakładów Azowstal pułk Azow "wykorzystuje cywilów jako żywą tarczę".

Kadyrow zwraca się z apelem do Erdogana

Recep Tayyip Erdogan zaproponował pomoc obrońcom Mariupola. Prezydent Turcji zasugerował, że Turcja może przeprowadzić ewakuację drogą morską rannych ukraińskich żołnierzy broniących zakładów metalurgicznych Azowstal.

Do propozycji Turcji odniósł się prorosyjski przywódca Czeczenii Ramzan Kadyrow, który zwrócił się z apelem do Erdogana. Kadyrow domaga się od prezydenta Turcji, aby ten przestał pomagać żołnierzom i cywilom z Ukrainy. Jego zdaniem Erdogan nie może "dawać się oszukiwać przestępcom", których "chce się przedstawiać jako niewinne ofiary rosyjskiej agresji". Zaatakował Turcję za to, że dostarczyła Ukrainie drony bezzałogowe Bayraktar, które sieją prawdziwy popłoch w rosyjskiej armii.

Erdogan w ostrych słowach wypowiedział się na temat obrońców Mariupola

W opublikowanym wpisie na Telegramie Kadyrow w ostrych słowach skomentował pułk Azow, którego nazwał "faszystowsko-nazistowską formacją przestępczą", która jest "niezwykle "okrutna w mordowaniu ludności cywilnej Donbasu". W ocenie Kadyrowa sama "operacja specjalna w Ukrainie jest skutkiem prowokacji Ukraińców".

Warto zauważyć, że Kadyrow nie powiedziałby nic, co nie zostałoby zaakceptowane przez prezydenta Rosji Władimira Putina. Wydaje się więc, że nie dojdzie do ewakuacji rannych ukraińskich żołnierzy z oblężonych zakładów metalurgicznych Azowstal, bo na to nie zgadza się prezydent Rosji, pomimo silnych nacisków światowej opinii publicznej.

Zobacz galerię zdjęć: Oblężony Mariupol: przed wojną i teraz
Autor:
redaktor depesza.fm
Wydawcą depesza.fm jest Digital Avenue sp. z o.o.
Obserwuj nas na
Udostępnij artykuł
Facebook
Twitter
Następny artykuł